
Kiedy młody Włoch i Eto'o grają obok siebie, atak Interu jest niczym maszynka do strzelania goli. Z siedmiu bramek zdobytych przez Kameruńczyka, sześć padło wówczas, gdy na placu gry przebywał Super Mario. Mało tego, 19-latek wypracował koledze trzy gole.
Eto'o i Balotelli grali ze sobą w sumie przez 640 minut. Tym samym były snajper Barcelony kierował piłkę do siatki mniej więcej co 106 minut. Kiedy Włocha brakowało na murawie, Kameruńczyk tylko raz umieścił piłkę w bramce (średnia 806 minut).
Komentarze (15)