
Jakiś czas temu do siedziby Interu wkroczyła policja finansowa w celu zabezpieczenia dokumentów związanych z przeprowadzonymi jakiś czas temu transferami (dotyczącymi takich piłkarzy jak na przykład Ionut Radu czy Andrea Pinamonti). Nerazzurri zachowywali spokój w tej sprawie, a śledztwo toczyło się w ciszy. Teraz jednak temat powraca, a sprawy nabierają tempa.
Jak informuje La Gazzetta dello Sport, mediolańska prokuratura złożyła wczoraj oficjalny raport w biurach Covisoc, w siedzibie Federcalcio w Rzymie. Owe sprawozdanie dotyczy 62 podejrzanych transakcji na rynku transferowym (z czego aż 42 dotyczą Juventusu). Dokument, który trafił na stół prokuratora federalnego będą analizowali teraz jego zastępca, Maurizio Romanelli oraz prokurator Giovanni Polizzi.
Według mediolańskiego dziennika, Inter pozostaje spokojny, ponieważ wie, że złożenie owego raportu to jedna z procedur śledztwa. Co więcej, Mistrz Włoch podtrzymuje, że wszystkie transakcje jest w stanie udokumentować.
Komentarze (10)
Zdziwisz się gdy okaże się, że Inter jest czysty!