
Po zakończonym meczu Interu z Salernitaną trenerzy obu drużyn tradycyjnie uścisnęli sobie dłonie. Według La Repubbliki, Paulo Sousa miał przy okazji udzielić Simone Inzaghiemu rad dotyczących sposobów na pokonanie Benfiki w Lidze Mistrzów.
Już w najbliższy wtorek Inter podejmować będzie zespół Benfiki w spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Będzie to bardzo ważny mecz dla włoskiego trenera, ponieważ słaby występ jego podopiecznych w dwumeczu może przekreślić definitywnie jego szanse na pracę w Interze w następnym sezonie. Według rzymskich dziennikarzy o powadze sytuacji zdawał sobie sprawę Paulo Sousa i dlatego chciał dać kilka wskazówek swojemu koledze po fachu dotyczących sposobów na pokonanie portugalskiego klubu.
Portugalczyk miał powiedzieć Inzaghiemu, aby jego drużyna w spotkaniu z Benfiką cały czas grała do przodu i nie zatrzymywała się. Sousa w czasie swojej kariery piłkarskiej był przez wiele lat zawodnikiem Benfiki. W roku 1993 zamienił ją na drużynę lokalnego rywala, Sporting.
Komentarze (5)