W dzisiejszym wydaniu Corriere dello Sport oceniła pracę sędziego wczorajszego meczu pomiędzy Atalantą Bergamo, a Interem. Oto podsumowanie wczorajszego występu Simone Sozzy – arbitra głównego wspomnianego spotkania.
Piłkarze gospodarzy grali agresywnie i nie brakowało pojedynków bark w bark z zawodnikami gości. Sozza przymykał na nie oko i pozwalał zawodnikom obu drużyn grać. Arbiter często także stosował przywilej korzyści zamiast odgwizdywać faule.
Gol strzelony przez Scamakkę mógł zostać nieuznany, ponieważ arbiter miał prawo odgwizdać faul na Federico Dimarco. Koledzy Dimarco domagali się anulowania bramki, ale Sozza uznał, że gol został strzelony prawidłowo. Nie popełnił tutaj błędu.
Sozza zachował się dobrze nie dając drugiej żółtej kartki Kolasinacowi. Bośniak ostro zaatakował Dimarco i mimo protestów jego kolegów z drużyny sędzia nie pokazał zawodnikowi La Dei drugiej żółtej kartki.
Rafael Toloi słusznie został wyrzucony z boiska. Obrońca celowo pociągnął za sobą Alexisa Sancheza, który wybiegał w stronę bramki.
Wszystkie decyzje sędziego uznano za prawidłowe. Przyznanie Interowi rzutu karnego było słuszne.
Komentarze (4)