
W mediach od dłuższego czasu głośno na temat letniej rewolucji w Interze. Stara gwardia ma zostać wymieniona na młodych i zdolnych piłkarzy. Jednak nie zapowiada się na to, że coś ma się zmienić na stanowiskach kierowniczych, a do tego mają nas czekać niespodzianki.
Tymi niespodziankami mają być nowe twarze w sztabie Interu. Ivan Cordoba, który prawdopodobnie po tym sezonie zakończy przygodę z futbolem, miałby nadal być częścią Interu, tym razem na stanowisku w sztabie szkoleniowym lub kierowniczym. Kolejnym byłym zawodnikiem Nerazzurrich łączonych z objęciem posady jest Marco Materazzi. Konflikt na linii Branca-Oriali miał spowodować, że ten pierwszy opuści Inter, a jego miejsce obejmie nowy dyrektor techniczny. Jednak Moratti powiedział, że Branca na pewno zostanie w Interze i nadal będzie odpowiadał za transfery tego klubu. Ernesto Paolillo, dyrektor wykonawczy również nie ma się czego obawiać i na pewno zostanie na swoim miejscu. Pozostaje zatem zapytać, gdzie jest ten nowy Inter, o który tyle się mówi? Możemy się spodziewać, że jedyne zmiany jakie mogą zajść w klubie z Mediolanu, to transfery nowych piłkarzy i zmiana na ławce trenerskiej.
Komentarze (16)
Materazzi to facet znany, medialny i z jajami takiego potrzeba w zarządzie.<br />
Powiem szczerze Oriali i Marco powinni być nowymi czpieniami w zarządzie.<br />
Cordobe za to bardziej w widzę w trenerce.
TRA GE DIA jednym słowem
to bylo wiadome