
Agenci Ganso przylecieli do Mediolanu, gdzie w środowe przedpołudnie spotkali się z działaczami Milanu. Nie oznacza to jednak, że pomocnik Santosu przeniesie się do zespołu Rossonerich. Pełnomocnicy utalentowanego zawodnika mają bowiem w planach także spotkanie z Marco Brancą.
Rozmowy z obiema stronami mają jak na razie charakter wstępny i czysto informacyjny. Tymczasem sam Ganso przyznał ostatnio, że nie ma żadnych preferencji, co do swojego przyszłego pracodawcy. Jak wiadomo do przeprowadzki do Interu cały czas namawia go Leonardo. Tymczasem okazuje się, że z drugiej strony od tego pomysłu ze wszystkich sił odwodzi go…Thiago Silva:
- Ganso to mój wielki przyjaciel, codziennie z nim rozmawiam i przekonuję go, aby nie przechodził do Interu. Nie wiem, czy trafi do Milanu, miejmy nadzieję, że tak, ponieważ jest to znakomity piłkarz, który gra w silnym klubie. Jeżeli wybierze Milan, to przyjmiemy go z otwartymi ramionami.
Według włoskich mediów mediolańskie kluby chcąc sprowadzić Ganso muszą liczyć się z wydatkiem rzędu 35 mln euro.
Komentarze (24)
lepiej Sancheza , czy Kuna....nawet Kaka 12 mln kosztowal<br />
mysle ze 15-20 mln max