Negocjacje z Thohirem weszły prawdopodobnie w decydującą fazę. Będziemy informować na bieżąco o wszystkich nowinkach dotyczących sprzedaży udziałów klubu.
Sobota:
13:00
Erick Thohir złożył ultimatum Massimo Morattiemu. Oferuje 280 milionów euro za 100% klubu i dalsze 100 milionów na transfery. Prezydent ma 7 dni na podjęcie decyzji.
Moratti nie chce sprzedawać klubu, ale Inter jest obecnie zadłużony na 150 milionów euro, a miniony sezon przyniesie stratę rzędu 80 milionów euro. Włoskie gazety sugerują, że to może być decydujący czynnik, który skłoni Massimo do poważnego zastanowienia się nad ofertą Indonezyjczyka.
Piątek:
14:01
Indonezyjski inwestor jest gotów zapłacić 300 milionów euro za 100% klubu. Prezydent Interu odrzucił propozycję, gdyż "Na razie nie ma zamiaru sprzedawać całości klubu". Moratti jest zainteresowany sprzedażą ok. 40% akcji.
Klub dzięki pieniądzom Thohira może stać się zupełnie inną drużyną, gdyż Indonezyjczyk jest bardzo poważnym, konkretnym, niezawodnym i hojnym przedsiębiorcą. Moratti jednak nie chce sprzedać 100% klubu, który odziedziczył po ojcu. Prezydent wyszedł ze swoją propozycją, jakoby to Erick miał nabyć 30-40% akcji, a jeżeli współpraca by się pomyślnie układała, klub zostałby sprzedany w 100% w ręce Indonezyjczyka. Pokusa jest wielka, przed prezydentem z jednej strony pieniądze na stadion oraz na zawodników, z drugiej strony spuścizna po ojcu. Thohir nie jest zainteresowany połowicznymi zakupami, chce kupić od razu większość udziałów. Obiecuje także spłatę długów. Półtora roku temu Inter wart był ok. 600 milionów euro (licząc zawodników, marki i wizerunki), obecnie wartość zmalała prawie o połowę. Moratti wie, że jeżeli nie dojdzie do porozumienia z Thohirem, następna taka okazja może się przez długi czas nie powtórzyć.
13:41
Według Corriere dello Sport, Thohir nie chce czekać długo na decyzję Morattiego, bo chce szybko zacząć zakupy na rynku transferowym.
Indonezyjczyk chce przede wszystkim zmniejszyć liczbę zawodników w klubie, którą uważa za zbyt dużą jak na brak występów w Europie.
Czwartek:
22:40
SkySport24 twierdzi, że Moratti jest bliski osiągnięcia porozumienia z Indonezyjczykiem.
- W ostatnich godzinach Thohir silnie "zaatakował" Morattiego i porozumienie jest bliskie. Wszystko powinno być gotowe ok. połowy lipca. Moratti z rodziną rozważa kilka elementów oferty z Indonezji, m.in., pomoc z długami klubu i zastrzyk gotówki na Mercato.
21:20
To może być przełomowy moment w sprawie negocjacji Massimo Morattiego z Erickiem Thohirem. Zdaniem La Gazzetta dello Sport, Indonezyjski biznesmen jest skłonny przystać na warunki przedstawione przez Massimo Morattiego.
Nie potwierdziły się natomiast poranne doniesienia na temat oferty za 80% udziałów klubu i 43-latek jest chętny wykupić około 30%. Nie wiadomo jednak jaka kwota wchodzi w grę, jednak jest to moment, który może okazać się bardzo ważny dla przyszłości klubu, a zwłaszcza zbliżającego się mercato.
- Inter stawia na Indonezyjczyków: nastąpiło porozumienie w negocjacjach i Thohir wkrótce nabędzie 30% udziałów. Nic nie wiadomo o pakiecie całościowym klubu. Najbliższe godziny będą decydujące dla transakcji.
12:03
Indonezyjski biznesmen Erick Thohir złożył ofertę 260 milionów euro za 80% udziałów w Interze Mediolan. Za kolejne 20 milionów żąda 100% udziałów. Ofertuje ok. 100 milionów euro na transfery. Znany dziennikarz Ore 24 Marco Bellinazzo twierdzi, że 42-letni przedsiębiorca złożył ofertę Morattiemu w środę i oczekuje na podjęcie decyzji w ciągu 48 godzin.
Thohir ma udziały w drużynach NBA (Philadelpia 76ers), a także MLS (DC United) i jest prezesem Południowo-Wschodniego Związku Koszykówki w Azji. Jest zrozumiałe, że Nerazzurri potrzebują zastrzyku gotówki, aby pozostać konkurencją dla takich tuz jak Napoli czy Juventus w następnym sezonie, ale także aby zainwestować w nowy stadion. Co jest jednak jasne, Moratti nie będzie chciał oddać spadku po swoim ojcu, Angelo.
Komentarze (93)
Pamiętam że jego ojciec umarł umarł i w 2005 mm przejął klub i zaliczam od tego momentu zaliczam . Teraz zaglądam i był już w 1995 , potem jeszcze rok chyba był Angelo i potem znów MM