
Marcus Thuram został nowym zawodnikiem Interu. Francuski napastnik opowiedział swoją historię w ekskluzywnym wywiadzie dla Inter TV, pokazując swój entuzjazm dla nowej przygody.
Marcus, witamy w Interze. Jakie emocje ci towarzyszą?
- Jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem, dziś jest wielki dzień.
Urodziłeś się we Włoszech i zawsze byłeś związany z naszym krajem. Co dla ciebie reprezentuje Serie A?
- Kiedy byłem mały, oglądałem Serie A i widziałem wielu mistrzów. Przyjazd do Serie A jest dla mnie jak powrót do domu.
Nie będziesz pierwszym Thuramem grającym we Włoszech. Jak ważny był przykład twojego ojca i jakich rad ci udzielił?
- Liga włoska bardzo się zmieniła od czasu, gdy grał w niej mój tata. Ale dał mi wiele rad, jako ojciec: graj z radością, wykorzystuj chwilę i ciesz się każdą chwilą, ponieważ moje marzenie się spełniło.
Wróciłeś ze swojego najlepszego sezonu, zagrałeś nawet w finale mistrzostw świata. Czego oczekujesz po tej przygodzie w koszulce Nerazzurrich?
- Mam nadzieję, że uda mi się strzelić wiele bramek w tej koszulce i wiele wygrać.
Kiedy dorastałeś, Ronaldo był jednym z twoich idoli. Jakie to uczucie grać w tej samej koszulce co on i jak bardzo się nim inspirujesz?
- To marzenie nosić taką samą koszulkę jak on i grać na tym samym stadionie. Nie mogę sobie wyobrazić emocji, jakie będę czuł, gdy będę na stadionie ze wszystkimi fanami.
Grałeś już na San Siro przeciwko Interowi, jak bardzo nie możesz się doczekać gry przed nowymi kibicami? Czy masz dla nich jakąś wiadomość?
- Ostatniej nocy obejrzałem kilka filmów na YouTube, aby poczuć, jak to jest grać na San Siro. Powiem kibicom, żeby na mnie czekali, bo nadchodzę.
Komentarze (2)