
Marcus Thuram sam sobie podnosi poprzeczkę. Napastnik Interu w rozmowie z Le Monde opowiedział o swoim pierwszym sezonie w drużynie Nerazzurrich, w którym zanotował łącznie 15 goli i 14 asyst. Wyznaczył sobie jednak nowy cel: 20 goli i 20 asyst. Oto jego słowa:
- Chcę osiągać 20 goli i 20 asyst w sezonie. Szybko zostałem zaakceptowany przez kibiców Interu. Słuchanie Twojego nazwiska, skandowanego przez 75 tysięcy fanów jest odurzające, a już szczególnie, kiedy kochasz to, co robisz i masz pasję tak wielką jak ja. Nie można tego nie docenić. Po takim sezonie nie stawiam sobie żadnych ograniczeń. Przechodzę przez najlepszy okres w swojej karierze. Pokazałem, że z roku na rok mogę się poprawiać, począwszy od taktycznego punktu widzenia, a skończywszy na samych statystykach.
- Rola skrzydłowego należy już do przeszłości, dziś jestem środkowym napastnikiem. Jestem ambitny, aspiruję do najlepszej wersji siebie. Myślę, że mogę stać się jednym z najbardziej kompletnych zawodników na świecie. Udowodniłem to. Potrafię dokonać wielkich rzeczy i wyobrażam sobie, że mogę zdobyć 20 goli i 20 asyst w sezonie. Wcześniej byłem znany jako syn Thurama. Dziś jestem przede wszystkim Marcusem Thuramem, choć oczywiście nie odbieram niczego mojemu ojcu, który ma na koncie 142 występy w barwach drużyny narodowej i znakomitą karierę.
Komentarze (2)