
Przy okazji kolejnego spotkania promującego wydaną niedawno książkę Waltera Mazzariego Il meglio deve ancora venire, trener Interu Mediolan zgodził się porozmawiać o swojej drużynie z dziennikarzem Sky Sport 24. Nie zabrakło kolejnego komentarza do ostatniej ligowej potyczki.
Najlepsze dopiero nadejdzie - tak mógłby brzmieć polski tytuł książki, której współautorem jest Alessandro Alciato. Oto co mówił o niej szkoleniowiec Il Biscione:
- Moim ulubionym rozdziałem jest trzeci. To ten, w którym dużo mówię o moim synu i przyznam, że momentami ciężko było utrzymać emocje na wodzy. Książka pozwoliła mi pokazać ludziom jaki jestem w rzeczywistości, poza obrazem Mazzarri trener.
Na temat meczu Inter - Cagliari:
- Nie jestem zadowolony z ostatecznego rezultatu. Byliśmy przekonani, że zasłużyliśmy na wygraną i myślę, że zrobiliśmy wszystko co tylko mogliśmy by to osiągnąć. Niestety na naszym koncie brakuje kilku punktów czego powinniśmy żałować. Czasami mamy problemy z drużynami, które grając na naszym stadionie "parkują autobus we własnym polu karnym". Sędziowie? Mamy pecha. Nie każcie mi znów o tym mówić.
Przed wielkim wyzwaniem jakim dla Interu będzie mecz ze stołeczną Romą, Mazzarri podzielił się swoimi uwagami na temat pracy, którą z drużyną Giallorossi wykonuje Rudi Garcia:
- Podoba mi się w nim to jakie ma podejście do wielu rzeczy. W swoim pierwszym roku pracy we Włoszech poradził sobie wręcz znakomicie. Dla nas to będzie ogromny sprawdzian - zagrać z tak dobrym przeciwnikiem. Zrobimy wszystko żeby się odpowiednio przygotować.
Na koniec w centrum uwagi Mauro Icardi, Hernanes i Danilo D'Ambrosio:
- Icardi dobrze się zaprezentował po wejściu na boisko z ławki, zagrał w niedzielę dobre 45 minut. Teraz mam tydzień na dokładną ocenę sytuacji na treningach i zobaczymy jaki skład zdecyduję się wystawić na mecz z Romą. Hernanes może być dla nas w tym roku bardzo dogodnym rozwiązaniem również w ataku: on stwarza nam możliwości, których nam brakowało. D'Ambrosio dobrze prezentuje się na treningach i również u niego widać poprawę. Ja od swoich bocznych zawodników wymagam jednak realizacji bardzo konkretnych założeń: Ci, którzy aktualnie mają miejsce w pierwszej jedenastce do tej pory prezentowali się dobrze więc póki co będę się ich trzymał.
Komentarze (12)
Boże czemu ten dureń nie poszedł do Romy
Pozdr.