
Brazylia pokonała w towarzyskim meczu Zimbabwe 3:0, lecz boisko musiał opuścić bramkarz Canarinhos oraz Interu Mediolan, Julio Cesar.
W 26. minucie meczu zszedł z boiska Julio Cesar, natomiast w jego miejsce wszedł Gomes. Nie wiadomo jeszcze na jaki uraz narzeka goalkeeper Mistrza Włoch, jednak dziennikarze zaobserwowali, jak w trakcie schodzenia z murawy, Julio trzymał się za klatkę piersiową.
Komentarze (4)
Chyba będę kibicował Brazylii, bo ten Dunga przynajmniej docenił naszym (klubowych mistrzów europy), a jak te pacany Lippi i Maradona. Choć osobiście Dunga mógł ze sobą wziość Ronaldiho, Pato i Thiago Motte zamiast słabych Baptista, Grafite i Melo.