
Inter na szczycie tabeli? Inter walczący o mistrzostwo? Dwa miesiące temu normalny widok. A teraz? Powróciła dobrze nam znana od kilku sezonów szara rzeczywistość. Nerazzurrim bliżej do środka tabeli niż do przewodzenia w ligowej stawce. Jak poprawić taki stan rzeczy? Przede wszystkim passa zwycięstw. Najbliższa do tego okazja już jutro. Na Giuseppe Meazza przyjedzie dowodzona przez Vincenzo Montellę, Sampdoria. Czy Inter zdoła się przełamać i przekonująco pokonać ekipę Blucerchiatich? Początek jutro, punktualnie o godzinie 20.45
Sampdoria to zaskoczenie obecnego sezonu. Niespodzianka w pejoratywnym tego słowa znaczeniu. Drużyna, która w w sierpniu miała szansę rywalizacji o grę w europejskich pucharach, obecnie plasuje się tuż nad strefą drużyn zagrożonych relegacją. Zespół, który miał w tej kampanii rozgrywek bić się ponownie o możliwość zaistnienia w Europie, traci prawie najwięcej bramek w całej stawce. Niewiele lepiej patrząc na gole strzelone rywalom, lecz od jakiegoś czasu i to jest utrudnione. Wszystko w związku z odejściem właśnie do Interu Edera, czyli zawodnika, który ciągnął całą ofensywę Sampy. Ekipa Montelli ma duży problem z grą na wyjazdach. Dotychczas wygrali tylko jedno takie spotkanie, grając w roli gości na własnym stadionie przeciwko Genui. Czy to może być ułatwienie dla Interu? Ten fakt na pewno może być uproszczeniem dla nich. Kto w szeregach gości wyróżnia się? Na pewno trzeba zwrócić uwagę na Roberto Soriano. Ten środkowy pomocnik, który był mocno łączony z możliwym transferem do czarno-niebieskiej części Mediolanu, obecnie jest liderem Blucerchiatich. 25-letni reprezentant Włoch jest liderem środka pola, a przy tym wykazuje się niezłą jak na pomocnika skutecznością (7 goli). Groźny na pewno będzie także napastnik Luis Muriel, który linię ataku najprawdopodobniej stworzy z dobrze znanym w stolicy Lombardii, Antonio Cassano. Warto także wspomnieć, że w składzie drużyny ze stolicy Ligurii znajduje się aż 8 piłkarzy z przeszłością w Interze. Oprócz wymienionego Cassano są to Ranocchia, Dodo, Silvestre, Viviano, Palombo, Alvarez oraz występujący do niedawna w młodzieżowym zespołach Nerazzurrich, Michele Rocca. Jaki będą mieli wpływ na wynik? Okaże się już jutro.
Inter przeżywa głęboki kryzys i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Zespół Manciniego niczym osoba chora, wpadł w zapaść i nie potrafi się z tego wydostać. Najnowszym pomysłem na wyjście z dołka było zamknięcie drużyny w Appiano Gentile i odizolowanie jej od świata. Zawodnicy pod przywództwem Roberto Manciniego od wtorku aż do samego spotkania przebywali w ośrodku treningowym i próbowali wszystko poukładać sobie od nowa. Największy problem dla trenera przed jutrem to zestawienie linii pomocy. Wobec zawieszeń Kondogbii oraz Medela, 50-letniemu szkoleniowcowi w odwodzie pozostali jedynie Melo, Brozovic i młody Gnoukouri. Może to właśnie 19-letni Iworyjczyk jest kluczem do dobrej organizacji gry w środkowej strefie boiska? Wszyscy pamiętają przecież jego zeszłoroczne wejście smoka i bardzo udane spotkania przeciwko Romie i Milanowi. Teraz długo nie grał, ale wtedy przecież także pojawił się znikąd. Drużyna, jeśli chce pozostać w czołówce, potrzebuje punktów jak człowiek tlenu. Zwycięstwo nad Sampdorią jest więc obowiązkiem. Gra na pewno nie będzie efektowna, bo w tym sezonie to zdecydownie nie jest mocna strona Nerazzurrich. Czarno-niebiescy na pewno są nastawieni na walkę od pierwszej minuty, a po ostatnich stratach bramek w końcowych sekundach, na pewno także do finiszu spotkania. Jakie przyniesie to skutki? Mimo że w ostatnim czasie różnie z tym bywało, to miejmy nadzieję że pozytywne.
Spotkanie miejmy nadzieję, że nas nie rozczaruje. Wyłączając zwycięski 4-0 mecz z sezonu 2013/14, to ostatnie spotkania pomiędzy tymi zespołami nie obfitowały w dużą ilość bramek. Jesienią obie drużyny podzieliły się punktami, a mecz skończył się wynikiem 1-1. Czy jutro będzie podobnie? Pierwszy gwizdek sędziego Massy punktualnie o 20.45
Ostatnie spotkania:
04/10/2015 Sampdoria 1-1 Inter (Muriel - Perisic)
22/03/2015 Sampdoria 1-0 Inter (Eder)
29/10/2014 Inter 1-0 Sampdoria (Icardi)
13/04/2014 Sampdoria 0-4 Inter (Icardi x2, W. Samuel, Palacio)
01/12/2014 Inter 1-1 Sampdoria (Guarin - Renan)
Przewidywane składy: TUTAJ
Kartka z kalendarza:
W 2005 roku szalonym meczu Inter pokonał Sampdorię 3-2. Do 88 min. meczu Nerazzurri przegrywali 0-2, potem bramki strzelali Martins, Vieri oraz Recoba.
Komentarze (5)
FORZA INTER