
Po odpadnięciu w 1/4 finału Ligi Mistrzów, pomocnik Interu Wesley Sneijder docenił przeciwnika i wezwał partnerów do skupienia się na nadchodzących meczach Serie A i Pucharu Włoch.
Moim zdaniem, Schalke znów zagrało bardzo dobrze - zauważył Sneijder w wywiadzie dla oficjalnej strony UEFA. - Oni świetnie wyglądali we Włoszech, gdzie, tak naprawdę, rozstrzygnięto losy naszej pary. Po porażce u siebie 2:5 było jasne, że nie będzie nam tu lekko. Co zrobić, pozostaje nam tylko patrzeć do przodu. Trzeba przygotować się do sobotniego meczu. Chcemy wygrać Scudetto, co również będzie trudno zrobić, a także Puchar Włoch. Kontynuujemy walkę o dwa trofea, nie można się załamywać.
Po golu Thiago wierzyliśmy, że możemy się zrewanżować. Ale do tego trzeba było strzelić jeszcze cztery bramki. To zadanie okazało się nie na nasze siły.
[hide]
Schalke w Mediolanie wyglądało bardzo przyzwoicie, my tak samo próbowaliśmy tworzyć okazje od samego początku. Nasza drużyna dobrze zaczęła, trzeba było tylko zdobyć bramkę. Kiedy w pierwszych 45 minutach nie strzelasz ani jednego gola, bardzo trudno jest po przerwie strzelić cztery.
Co by się nie stało, kibice zawsze nas wspierają w domu i na wyjeździe. Nawet dziś zjechały się tu całe tłumy. Powinniśmy grać dla nich, dla klubu i dla siebie.
Teraz musimy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu. Odpadliśmy z Ligi Mistrzów, ale wciąż kontynuujemy walkę o Scudetto. W sobotę czeka nas pojedynek z Pamą. Będzie trudno, ale chcemy wygrać Serie A i Puchar Włoch. Jeszcze nie wszystko stracone.
Komentarze (8)
<br />
oj Wes, obyście nie musieli po ewentualnym przegraniu scuetto mówić jak po meczu z Schalke, że było wiadome że awans jest niemożliwy. bo te wypowiedzi o scudetto przypominają mi trochę wypowiedzi przed wczorajszym rewanżem ..