
Nieprawdopodobne informacje podaje w dzisiejszym wydaniu La Gazzetta dello Sport. Według informacji różowej gazety, Inter oraz Milan poważnie rozważają możliwość ściągnięcia w swoje szeregi Zlatana Ibrahimovicia.
Od jakiegoś czasu wiadomo, że Szwed po obecnym sezonie opuści PSG. Wobec tego wiele klubów ostrzy sobie zęby na ten łakomy kąsek jakim jest ten 34-letni napastnik. Teraz do walki włączyły się dwa mediolańskie kluby, które za wszelką cenę pragną odbudować dobrą pozycję na arenie międzynarodowej.
W kontekście Interu ostatnio wiele mówiło się o przybyciu nowych inwestorów z Chin. Według GdS to właśnie Suning Group miałaby sfinansować ogromny kontrakt, jaki miałby otrzymać popularny Ibra. Plotki podsyca fakt, że w Mediolanie przebywał ostatnio Mino Raiola, który jest agentem Szweda.
Komentarze (22)
Pomimo 34 wiosen na karku facet jest wstanie podnieść z miejsca poziom naszej drużyny.
Jest niestety jeden mały szkopuł. Otóż mam na myśli "taktykę" mancio. Nie bez kozery pisze w cudzysłowiu. Pamiętam nasze mecze za czasów boskiego Roberto, podczas jego pierwszej przygody z Interem. Nasza gra był tak przewidywalna, że beton Macar, przy nim to bóg taktyki. Powiem szczerze, ze względu na brak realnego konkurenta Boski Roberto wygrał mistrzostwa, tylko w jakim stylu i z kim? Wiem, że liczy się w ostatecznym rozrachunku tabela. Lecz w tamtych czasach nie było jude, milan z ujemnymi punktami i roma, która z dużo gorszym osobowo składem walczyła z nami o mistrza jak równy z równym.
Patrząc na naszą grę, aż bolały zęby, o zgrozo historia się powtarza.
Mancio nie jest kreatorem, nie potrafi nadać drużynie własnego stylu. Jedynie co potrafi to tylko kopiować jakies wzorce. Po claciopoli spuscili jude, które słynęło z zawodników-gladiatorów w środku pola. Co zrobił mancio po calciopoli, postanowił skopiować jude w stolicy mody. Ściągnął Viere, Stanko etc. Pomimi tego, że w ataku miał do dyspozycji takie tuzy jak Adriano, Creso, Ibra to gra sprowadzała się do tzw. długiej lagi np. na Ibrę, a on coś zawsze zrobi.
Ok sprawdzało sie to w Serie A. Lecz papierkiem lakmusowym okazywały się europejskie puchary. W nich zostawaliśmy zawsze odprawiani z kwitkiem. Bo z takim składem osobowym awans z grupy, nie należało uważać za szczyt mozliwości drużyny. Chyba, że mówimy o szczycie obciachu.
Pamiętam jak odetchnąłem z ulga , gdy pojawiła się informacja :Mancio zwolniony. To była bardzo dobra decyzja Massimo. Po boskim roberto przyszedł Mou i uprzątnął stajnię augiasza, z jakim efektem, tego nie trzeba nikomu przypominać.
wytłumacz czego nie zrozumiałeś z tego co napisałem?
47 meczy , 44 gole...
jak to co z tego. według Cb budujemy drużyne na United jak nie mozemy dac rady carpi u siebie ? gosc w kazdym sezonie od 10 lat strzela gole . mega doswiadczony, ale stary...
jezeli juz mamy sprzedac icara to ibra jak najbardziej za niego
Inter w lidze włoskiej - 47 goli w 36 meczach.
I wszystko w temacie