Włoskie media nie zostawiły suchej nitki ani na sędzim Feliksie Zwayerze, ani na VAR-ze Sörena Storksa po wtorkowej porażce Interu 0:1 z Liverpoolem w Lidze Mistrzów. Nerazzurri czują się mocno pokrzywdzeni decyzją o rzucie karnym przyznanym Anglikom w 88. minucie meczu.
Inter przegrał w Champions League po raz drugi z rzędu – dwa tygodnie temu z Atlético w doliczonym czasie gry, a teraz znów w końcówce, tym razem na San Siro z Liverpoolem, po niezwykle kontrowersyjnej interwencji VAR. Na kilka minut przed końcem Bastoni lekko pociągnął za koszulkę Floriana Wirtza. Arbiter nie zareagował, ale po długiej analizie wideo Liverpool otrzymał rzut karny, powszechnie oceniany jako wyjątkowo surowy.
Manuel Akanji określił tę decyzję jako „jeden z najłagodniejszych rzutów karnych, jakie kiedykolwiek widział”, a kapitan Liverpoolu Virgil van Dijk z trudem zachowywał powagę podczas oglądania powtórek we włoskiej telewizji.
La Gazzetta dello Sport podkreśliła, że VAR „słusznie unieważnił gola Konaté”, ale przyznanie decydującego rzutu karnego „było poważnym błędem”.

Ostrzej wypowiedział się Corriere dello Sport, krytykując szefa sędziów UEFA Roberto Rosettiego za powierzanie meczów Ligi Mistrzów Zwayerowi. Nazwano to „skandalem”.
„Trudno zrozumieć, dlaczego Rosetti nadal ufa sędziemu, który w każdym meczu europejskim kończy z co najmniej jedną interwencją VAR-u na boisku. To skandaliczne. A VAR, a konkretniej Storks, wypadł jeszcze gorzej”. Corriere przyznało, że Bastoni zachował się naiwnie, łapiąc Wirtza za koszulkę, ale dodało, że tę naiwność „przyćmiła niekompetencja” arbitra. Zwayer otrzymał ocenę 4,5/10.

Tutttosport także skrytykował niemieckiego sędziego, wystawiając mu notę 5/10. Gazeta podkreśliła, że zagranie ręką przed nieuznanym golem Konaté powinno zostać dostrzeżone bez pomocy VAR-u, a za kontrowersyjny rzut karny w końcówce spotkania winę przypisała przede wszystkim Storksowi.

Komentarze (9)
Bastoni regularnie łapie za koszulki i nie tylko, co moim zdaniem jest po prostu głupie. Jedno to grać ostro, ale takie łapania to po prostu przewinienie i bardzo dobrze, że ktoś to zaczął gwizdać.
Nie wiem jak może mieć pretensje zespół o to, że Wirtrz przyaktorzył, jak wcześniej dokładnie to samo robił Thuram.
Ręka Van Dijka powinna być odgwizdana.
Fatalne sędziowanie
Błąd 1 var, jak może trwać przerwa 6 min przy tak ewidentnej ręce
Błąd 2 reka dijka...moim zdaniem 50 na 50 była ręka ale on ją nie ruszył, w drugą stronę byłbym zły jakby przeciw Interowi taki gwizdneli...więc tu spoko
3 aktorstwo Wirtza,
( Głupota Basto to co innego, on często tak robi, w serie a kilka razy mu się udało)
Co z tego, to sprawa drugorzędną, najważniejsze że Chivu jest tragiczny, często słabe zmiany, granie trupami jak Acerbi i Miki, granie tego samego co SI ...nie miałem wygórowanych oczekiwań, 3 m-ce praktycznie zero krytyki, ale ostatnie mecze pokazały, że to nie ten rozmiar kapelusza ..chcesz mieć wygrane w lm i serie a musisz mieć trenera z charyzma, z pomysłem a tego nie widzę ...to na prawdę przypomina wuefistę, rzuci piłkę, grajcie swoje