
Co to znaczy być Interistą i kochać Inter? To pytanie, które wszyscy zadaliśmy sobie przynajmniej raz jako kibice: każdy ma własną odpowiedź, własne wspomnienia, własne szalone historie o pasji do Nerazzurrich, ale wszyscy mamy przykład i wyraźny, niekwestionowany wzór do naśladowania. 10 grudnia 1921 r, 103 lata temu, w Mediolanie narodził się największy symbol Interismo, prawnik Peppino Prisco.
Peppino Prisco nie był zwykłym kibicem. Był największym Interistą, jaki kiedykolwiek żył. Jego życie było ułożone w myśl dewizy "sempre e solo l'Inter". W trakcie bycia wiceprezydentem klubu pracował z pięcioma różnymi prezydentami. Z wybitnym poczuciem humoru i ironią, zawsze był w stanie wystrzelić błyskotliwy żart, niespodziewany, który stał się niezapomniany dla wszystkich fanów Interu.
Symbol prawdziwego Interismo, kochany przez publiczność, która uhonorowała jego osobę niepowtarzalną przyśpiewką: „Ed è la Nord che te lo chiede... Peppino Prisco, facci un gol!”. Wspomnienie o Peppino znalazło się także w hymnie Interu - C'e Solo Inter:
E mi torna ancora in mente l'avvocato Prisco
Lui diceva che la serie A è nel nostro dna
Io non rubo il campionato ed in serie B non son mai stato...
C'è solo l'Inter, per me, solo l'Inter
I ciągle powracają do mnie słowa adwokata Prisco
Który mówił, że Seria A to nasze DNA
Nie kradnę mistrzostw i nigdy nie byłem w Serie B
Istnieje tylko Inter, dla mnie tylko Inter
103 lata temu urodził się prawnik Prisco: dziś prawdopodobnie spędziłby swoje urodziny świętując tylko wtedy, gdybyśmy pokonali Bayer Leverkusen, mądrze komentując występ Nerazzurrich.
Minęły 23 lata od śmierci Peppino Prisco, dwa dni po jego 80. urodzinach, po niedzieli spędzonej na świętowaniu powrotu O Fenômeno na listę strzelców, który rozświetlił nasz wyjazdowy dzień w Brescii u boku Bobo Vieriego.
Komentarze (4)
Giuseppe a nostro cuore sempre