
Inter pokonał Atalantę Bergamo 1-0 w pierwszym meczu sezonu 2015/16 po golu Stevana Joveticia.
Niespodziewanie mecz na ławce rezerwowych rozpoczął Stevan Jovetić, jednak już w 15. minucie Czarnogórzec pojawił się na boisku zmieniając Mauro Icardiego, który miał problemy zdrowotne. Obie drużyny nie stwarzały jednak wielu sytuacji. Na minutę przed końcem pierwszej części gospodarze stworzyli najgroźniejszą sytuację pod bramką rywali, jednak po zgraniu piłki przez Joveticia i strzale Kondogbii znakomicie w bramce spisał się Sportiello. Do przerwy bramek nie oglądaliśmy.
Od początku drugiej połowy Roberto Mancini postanowił wprowadzić na boisko Hernanesa w miejsce Gnoukouriego. Gra nabrała tempa, stwarzane zaczęły być sytuacje podbramkowe, jednak piłka nie mogła nadal znaleźć drogi do żadnej z bramek. Na 20 minut przed końcem spotkania Carlos Carmona został po raz drugi ukarany żółtą kartką, przez co musiał opuścić boisko, a Inter grał z przewagą jednego zawodnika. 2 minuty później bliski zdobycia bramki był Jovetić, jednak po jego strzale sprzed pola karnego piłka przeleciała minimalnie nad bramką Atalanty. W 78. minucie po dobrej akcji Joveticia, piłkę do bramki skierował Palacio, jednak sędzia słusznie dopatrzył się spalonego. Im bliżej końcowego gwizdka, tym mocniej atakowali podopieczni Manciniego, jednak niewiele wynikało z ich wysiłków. W 85. minucie na boisku pojawił się Rey Manay, a opuścił je Marcelo Brozović. W ostatniej minucie podstawowego czasu gry, po dobrej akcji na lewym skrzydle Juana Jesusa w dobrej sytuacji znalazł się Palacio, jednak trafił w słupek. Decydująca akcja jednak nadeszła w doliczonym czasie, kiedy to efektownym strzałem w długi róg bramkarza gości pokonał Jovetić, czym zapewnił Interowi zwycięstwo.
INTER: 1 Handanovic; 21 Santon, 25 Miranda, 24 Murillo, 5 Juan Jesus; 27 Gnoukouri, 17 Medel, 7 Kondogbia; 77 Brozovic; 8 Palacio, 9 Icardi.
Ławka rezerwowych: 30 Carrizo, 6 Andreolli, 10 Jovetic, 14 Montoya, 16 Schelotto, 19 Taider, 23 Ranocchia, 33 D'Ambrosio, 55 Nagatomo, 88 Hernanes, 93 Dimarco, 97 Manaj.
Trener: Roberto Mancini
ATALANTA: 57 Sportiello; 5 Masiello, 2 Stendardo, 33 Cherubin, 93 Dramé; 17 Carmona, 15 De Roon, 27 Kurtic; 10 Gomez, 19 Denis, 11 Moralez.
Ławka rezerwowych: 30 Bassi, 4 Giorgi, 6 Bellini, 7 D'Alessandro, 8 Migliaccio, 9 Boakye, 20 Estigarribia, 24 Conti, 28 Brivio, 51 Pinilla, 77 Raimondi, 88 Grassi.
Trener: Edoardo Reja
.
Komentarze (76)
do 30 min Inter stary,ślamazarny przyjmij podaj do najbliższego, Gnu fajnie pykał,ale za dużo się kiwal i tracił, najsłabszy na boisku.
Obrona wreszcie zagrała,jak marzenie, Miranda bezbłędny,Murillo 1 sza połowa ze 2 błedy ale w drugiej kozak,tak jak Davide,druga połowa ok,blisko gola, JJ średnio ale cała obrona 4+. Pomoc Gnu jak napisałem, Brzoza średnio, Kondo fajnie ale w końcówce opadł z sił, ale kiwke ma.Herna ciągle bez formy coś gra,ale też o własne nogi się potyka. Palacio najgorszy na boisku,nie gra nic,jest wolny,nie umie się kiwać,jedynie się zastawić i wymusić faul. Jojo cud,mógłby grać na 10tce bo dużo się cofa, jeden z zawodników ktorych od zawsze chciałem w Interze, nawet pisałem ze wybaczam sprzedażXS jak przyjdzie JOjo. Ewidentnie brak nam 9tki,i drugiego kolesia co będzie grał jak dziś jojo,strzelał podwała, oprócz gola,oddał super strzał nad oknem, podał do Plaacio co był na spalonym,mega kreatywny gość.
Gra kuleje jeszcze,ale brawa się należa za gre w obronie i walke, wrezszcie duzo biegali.
dziekuje, dawno po golu takiego bum na shucie ni było.
Miranda JOJo miazga oby tak dalej
biorę co jest
pozdr.
FORZA INTER