
Inter pokonał aż 4:0 Cagliari po dwóch bramkach Lautaro Martineza oraz trafieniach Alexisa Sancheza i Hakana Calhanoglu. Nerazzurri mogli wygrać zdecydowanie wyżej, ale świetnie dostępu do bramki bronił Alessio Cragno, który obronił aż 11 strzałów w tym rzut karny "El Toro".
W pierwszych pięciu minutach dwa strzały oddał Nicolo Barella, jednak żaden z nich nie znalazł drogi do siatki jego byłego klubu. W 9. minucie spotkania kolejnego strzału spróbował Barella, który ewidentnie próbował wymazać obraz fatalnego zachowania z meczu z Realem Madryt. Cragno skutecznie blokował wszystkie próby Nerazzurrich - strzałów oprócz Barelli próbowali także Skriniar, Lautaro czy Sanchez. Do 23. minuty Inter posiadał piłkę przez 78% czasu. Upragnione trafienie padło w 29. minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykonywanego przez Hakana Calhanoglu zostało wykorzystane przez Lautaro Martineza. Cagliari rozjuszone straconą bramką rzuciło się na Inter, ale strzały Deiola oraz Joao Pedro nie znalazły drogi do świątyni strzeżonej przez Handanovicia. W 43. minucie Lautaro Martinez miał okazję podwyższyć prowadzenie Interu, ale górą w pojedynku Toro - Cragno okazał się goalkeeper Cagliari, który pewnie obronił rzut karny wykonywany przez Argentyńczyka. Do szatni Inter schodził z dwubramkowym prowadzeniem.
Drugą połowę rozpoczął fantastyczny rajd w szeregi obronne Cagliari, którego podjął się Bastoni. Niestety sytuacja nie zakończyła się strzałem. Już trzy minuty później Barella fantastycznie dośrodkował do Sancheza, który pewnym strzałem pokonał Cragno i podwyższył wynik na 2:0. Barella od pierwszych minut mocno pracował na to, aby zmazać plamę powstałą podczas meczu z Realem Madryt. W 54. minucie swoją okazję na strzelenie bramki zmarnował Dumfries, którego uderzenie zostało zablokowane przez najbardziej zapracowanego piłkarza na boisku, czyli Cragno. W 60. minucie swoich sił spróbował po raz kolejny Sanchez, ale i tym razem górą okazał się 27-letni Alessio Cragno. W 65. minucie fantastycznym dryblingiem popisał się Hakan Calhanoglu, który uderzył sprzed pola karnego i nie dał żadnych szans na interwencję Cragno. Inter 3, Cagliari 0. Cagliari nie zdążyło dobrze rozpocząć gry, a już mieliśmy podwyższenie wyniku. W 67. minucie dogranie Barelli z zimną krwią wykorzystał Lautaro Martinez. W 78. minucie wyczyn Hakan próbował powtórzyć Barella, ale Cragno wyciągnięty jak struna sięgnął futbolówki i skierował ją na rzut rożny. Z rzutu rożnego po raz kolejny niepokonany okazał się Alessio Cragno, który najpierw zatrzymał strzał Skriniara, a następnie uderzenie Vidala. W 82. minucie swój debiut zaliczył Mattia Zanotti, który na boisku zmienił Ivana Perisicia. W 85. minucie wynik podwyższyć próbowali Sanchez oraz Dimarco, ale futbolówka ostatecznie nie znalazła drogi do siatki. Sędzia nie zdecydował się na przedłużenie spotkania i zakończył je w 90. minucie. Inter pewnie wraca na fotel lidera pokonując Cagliari 4:0.
Inter 4:0 Cagliari
29' Martinez, 50' Sanchez, 66' Calhanoglu, 68' Martinez
INTER (3-5-2): 1 Handanovic; 37 Skriniar, 6 De Vrij, 95 Bastoni; 2 Dumfries, 23 Barella, 77 Brozovic, 20 Calhanoglu, 14 Perisic; 10 Lautaro Martinez, 7 Sanchez.
Ławka: 97 Radu, 5 Gagliardini, 8 Vecino, 9 Dzeko, 11 Kolarov, 12 Sensi, 13 Ranocchia, 22 Vidal, 32 Dimarco, 33 D'Ambrosio, 46 Zanotti, 48 Satriano.
Trener: Simone Inzaghi.
CAGLIARI (3-5-2): 28 Cragno; 4 Caceres, 2 Godin, 44 Carboni; 12 Bellanova, 27 Grassi, 8 Marin, 14 Deiola, 29 Dalbert; 10 Joao Pedro, 9 Keita.
Ławka: 1 Aresti, 31 Radunovic, 15 Altare, 20 Pereiro, 21 Oliva, 22 Lykogiannis, 25 Zappa, 30 Pavoletti, 32 Ceter, 33 Obert.
Trener: Walter Mazzarri.
Komentarze (47)
Trzeba wyciągać wnioski z takich meczów jak z Realem i równać do najlepszych.
Wygrać do Końca roku mecze, a w 22 wejść mocno i starać się wygrywać z mocnymi ekipami.
Ogólnie brawo, tak trzymać!
Wyniki Lazio, a przede wszystkim gra Interu udowadnia jak dobrym specjalistą jest Pan Szymon. Oczywiście to jeszcze nie czas otwierania szampana, ale grę Interu ogląda się z zapartym tchem, a kadra nie jest przecież mocniejsza niż rok temu. Wielki szacun
To trzeba by sprawdzić. Ogólnie ciekaw jestem co zrobi Viola, bo on ma jeszcze rok chyba kontraktu. Ja się nie martwię ponieważ mamy Marottę. Transfery tegoroczne to poezja jak widać i tylko patrzę co on dalej planuje.
cieszy mnie ta złość, że nawet przy 4-0 nasi, w 3 czy 4 doskakują do rywala, próbują odebrać, strzelić kolejną bramke
Niesamowite asysty Barelli i gol Hakana.
Wyróżnienie nietypowe:
+Stefan De Vrij
(powrót po kontuzji w wielkim stylu, pewny, skuteczny - lider obrony. cieszy mnie jego dyspozycja.)
Mamy lidera
Oby do końca, po drugą gwiazdkę
FORZA INTER
Wszyscy zagrali świetnie, jak dla mnie Sanchez MVP, ewentualnie Cragno.
Calhanoglu kapitalna forma, jeszcze raz brawa dla Marotty i Ausillio za taki transfer za darmo.
I oczywiście należy pogratulować Inzaghiemu, bo robi kapitalną robotę z Interem.