Santiago, jak tam przygotowania do przyszłego sezonu?
Wszystko idzie według planu, ciężko pracujemy. Po każdym treningu dobrze się czujemy, wiemy, że jesteśmy na zgrupowaniu przed sezonem i dlatego dajemy z siebie wszystko. Czasami nogi mogą jeszcze nie być tak posłuszne jakbyśmy tego chcieli, jednak wiemy, że pracujemy po to by być w dobrej formie podczas przyszłego sezonu.[hide]
Roberto Mancini zawsze korzysta z zawodników znajdujących się w najlepszej formie. Jest to dodatkowa motywacja?
Zawsze tak jest w największych klubach. Jest bardzo wiele meczów w różnych rozgrywkach. Dlatego znajdzie się miejsce dla każdego. Każdy z nas ma szansę być podstawowym piłkarzem na starcie przyszłego sezonu.
Dlaczego udzielasz tak mało wywiadów?
Szczerze mówiąc, jestem trochę nieśmiały. Otwieram się tylko przed ludźmi, których znam bardzo dobrze. Poza tym, chcę wykonywać moją pracę dobrze, czyli trenować i grać. Jednak jeśli chodzi o wywiady - nie ma problemu, zawsze jestem dostępny.
Twój kontrakt kończy się w 2008 roku, prawda? Rozmawiałeś już o jego przedłużeniu?
Mój kontrakt wygasa w czerwcu 2008 roku, jednak myślę tylko o tym aby jak najlepiej grać. Najlepszą rzeczą jaką piłkarz może zrobić to ciężko pracować i pomagać swojej drużynie wygrywać ważne trofea. Nie rozmawiałem jeszcze o przedłużeniu kontraktu z przedstawicielami klubu jednak to nie jest teraz najważniejsze. Liczy się dobre rozpoczęcie sezonu - to ważne, gdy zespół walczy o najwyższe cele.
Jakie jest Twoje zdanie o nowych piłkarzach, którzy dołączyli do Interu?
Dobre, ale nie mieliśmy zbyt wiele czasu aby się lepiej poznać. Z trójki nowych piłkarzy najwięcej przebywałem z Suazo.
Czy można stwierdzić, że "macierzystym" językiem Interu jest hiszpański?
Wielu z nas zna hiszpański, ale wszyscy znamy włoski. Sam cały czas staram się lepiej poznać ten język, chciałbym znać więcej słówek, abym mógł więcej rzeczy mówić na różne sposoby i w bardziej kompletny sposób.
We Włoszech mówi się o wielu cudzoziemcach w Interze. Jak odnajdujesz się w tej sytuacji?
Cały czas uważam, że takie sytuacje są coraz bardziej normalne w nowoczesnym świecie. Mimo wszystko, jest tu więcej Włochów niż myślicie. Ci, którzy posiadają włoski paszport mają takie same prawa jak chłopcy, którzy urodzili się tutaj we Włoszech. W wielu z nas płynie włoska krew, ponieważ przywykliśmy do tego kraju. Więc wszyscy mamy takie same prawa i obowiązki - chcemy wygrywać jak najwięcej z Interem
Czy spekulacje na temat przedłużeń Waszych kontraktów przeszkadzają Wam lub dekoncentrują Was podczas pracy na boisku?
To nie nam dane jest decydować o tym, czy szefostwo przedłuży z nami kontrakty. Sytuacja każdego z nas jest inna. Co do spekulacji prasowych to po prostu czas był się przyzwyczaić.
Komentarze (0)