
Ogromny cios spadł na drużynę Marsylii w meczu Pucharu Francji. Didier Deschamps zmuszony był zdjąc jednego ze swoich najlepszych zawodników - Loica Remy i wsawić za niego Jordana Ayew.
Na drugą połowę wczorajszego spotkania w ramach Pucharu Francji przeciwko Bourg Peronnas nie wyszedł jeden z czołowych zawodników drużyny OM Loic Remy. Jak się potem okazało przyczyną takiej decyzji trenera Deschampsa była kontuzja gracza, która najprawdopodobniej wyeliminuje go z gry na kilka co najmniej kilkanaście dni, co oznacza, że zabraknie go na pierwszym spotkaniu 1/8 Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Jest to spore osłabienie dla francuskiej ekipy, jednak kibice dziewięciokrotnych mistrzów Francji mogą raczej spać spokojnie, bowiem zastępujący Remy'ego Jordan Ayew 10 minut po wejściu na boisko zdobył bramkę dla swojego zespołu. Dwie bramki dołożył Brandao a gospodarze tego meczu wygrali 3:1.
Komentarze (8)