
Wiadomo nie od dzisiaj, że Maurizio Zamparini lubi wypowiadać się na różne tematy. Tym razem w obliczu porażki w finale Coppa Italia postanowił wywęszyć spisek... Prezes Palermo żali się mediom, że władze Lega Calcio nie chciały, aby jego klub sięgnął po raz pierwszy w historii po puchar Włoch. Argumenty? Pożegnalny mecz sędziego Emidio Morgantiego...
"Jakim cudem tak doświadczony arbiter nie widział ewidentnego karnego na Pinilli i jeszcze odgwizdał faul w ataku? Ktoś chciał, żeby do Pekinu na Superpuchar Włoch poleciały Inter i Milan, a nie moje Palermo. Mam pewność, że świat piłki nie funkcjonuje tak, jak funkcjonować powinien. Środowisko arbitrów wcale nie zostało uzdrowione. Dziesięć lat temu proszono mnie o dowody korupcji, potem wyszła na jaw afera Calciopoli, ale i dzisiaj widać na boisku, że ewidentnie niewiele się zmieniło. Kiedy po meczu dowiedziałem się, że finał Pucharu Włoch był pożegnalnym meczem sędziego Morgantiego, nie potrafiłem zrozumieć, jak można było przydzielić na tak ważne spotkanie arbitra, który za popełnione błędy już nie odpowie! Przydzielenie go na to starcie jest bardzo podejrzane..." - powiedział Zamparini.
Przypomnijmy, że w finale Coppa Italia Inter pokonał zespół z Sycylii 3-1. Bramka dla Palermo padła po rzucie rożnym... którego być nie powinno.
Komentarze (18)
2. Massimo... proszę, oddaj nam PWłoch.<br />
3. To był Spisek. <br />
Czekam na punkt 4 i 5 <img src="/files/emoticons/21" alt="<lol2>" /> <img src="/files/emoticons/21" alt="<lol2>" />