Wywiady z piłkarzami

Zanetti dla Inter Channel (2)

Źródło: football-italia.net
ponad 11 lat temu
338
2

Javier Zanetti latem zawiesi buty na kołku. Pożegnanie z fanami zgromadzonymi na Stadio Giuseppe Meazza miało miejsce już w zeszłym tygodniu podczas pojedynku przeciwko Lazio. Podczas wywiadu dla Inter Channel poruszył wiele kwestii związanych z jego 19-letnią karierą w Interze.

 

- Kiedy przybyłem do Tallares w 1991 roku w drużynie było wiele Javierów, więc nasz trener, który znał mojego brata zaczął wołać mnie jego przydomkiem - Pupi.

 

W tym samym miejscu poznał swoją żonę Paulę, która grała w drużynie koszykówki Tallares. Przed przejściem do Banfield otrzymał przydomek El Tractor.

 

- Inter był dla mnie wielkim zaskoczeniem. Wyobraziłem sobie, że po Banfield chciałbym przejść do wielkiego klubu w Argentynie, ale wtedy pojawił się Inter. W wieku 19-20 lat to było wielkie wyzwanie i byłem pełen wątpliwości nie wiedząc, czy jestem gotów. Widzieli mnie jako obiecującego full-backa, ale zostałem przedstawiony w tym samym czasie co Rambert, który trafił do Interu jako topowy napastnik.

 

- Największą zaletą Interu jest to, że w klubie od razu czujesz się jak w domu. Kiedyś trener Ottavio Bianchi zapytał mnie, gdzie wolę grać. Roberto Carlos grał na lewej, więc zdecydowaliśmy się na prawą stronę. Dał od siebie wiele wiary w moją osobę.

 

Zanetti zawsze był wierny Interowi choć przyznaje, że nie zawsze udawało mu się dogadywać z szkoleniowcami.

- Byłem zły, gdy Hodgson zmienił mnie w finale Pucharu UEFA na San Siro. I nie rozumiem tego do tej pory, ale zdaję sobie sprawę, że to był jego błąd. I bardzo dbał o końcowy wynik. Zezłościło mnie to, ale każdy rozdmuchał tę sprzeczkę do nieproporcjonalnych rozmiarów. Dzisiaj o tym żartujemy i jesteśmy w dobrym kontakcie. Niestety, finał nie ułożył się po naszej myśli.

 

Nerazzurri spisali się lepiej w innym finale, tym przeciwko Lazio w Paryżu.

- To było niezwykłe osiągnięcie ostatnich dwóch lat z rzędu. Mieliśmy wtedy szansę pokazać się przeciwko innemu wielkiemu, włoskiemu klubowi. To był mój pierwszy międzynarodowy puchar. Możliwość zobaczenia łez szczęścia mojego ojca na trybunach była wspaniała.

 

Potem Inter przeszedł przez wiele trenerskich rąk.

- Gigi Simoni był dla nas jak ojciec, a finał w Paryżu był wielkim zwycięstwem. W Serie A nie układało się jednak tak dobrze. Scudetto przechyliło się na korzyść Juventusu, a niepodyktowany karny bardzo nas rozzłościł. Marcello Lippi miał wielkie oczekiwania, a wraz z jego przybyciem przybyli także ważni piłkarze. Początek miał bardzo dobry, a potem zgubiliśmy drogę i nie byliśmy w stanie połączyć się od nowa, co doprowadziło do złego sezonu. Dziwny sezon zaliczyliśmy pod okiem Marco Tardelliego, to było wyzwanie z wieloma młodymi zawodnikami i kiepską pozycją w tabeli. Nie łatwo było nadgonić stawkę, moje cechy nie pasowały do jego wymagań, ale grałem dobrze. Pod koniec sezonu miałem okazję transferu, ale zawsze chciałem zostać. Nie znałem Hectora Cupera, spotkaliśmy się na lotnisku przed przedsezonowym treningiem i nie wiedziałem, co będzie ze mną dalej. Powiedział, że liczy na to, że zostanę, więc zadzwoniłem do Morattiego, aby wyjaśnić sytuację. On jednak powiedział, że nie było planów sprzedaży. Cuper był bardzo ważny, nawet jeśli ostatecznie niczego nie wygrał. Z nim zaczęliśmy znaczące zmiany w Interze. Roberto Mancini był wielkim zawodnikiem, z różnym efektem wprowadzał swoje pomysły w życie. Udało nam się rozpocząć wielką erę pod okiem Roberto. Pracowaliśmy, aby grać piłkę atrakcyjną dla oka fana.

 

Potem przyszedł Jose Moruinho, który wywindował Inter na sam szczyt.

- W pierwszym sezonie wygraliśmy Scudetto. Dał nam wielką mentalność i w każdym sektorze boiska czuliśmy jego siłę. Przybyli świetni zawodnicy, ale wyeliminowanie przez Manchester United czegoś nas nauczyło. 2009/2010 był trudnym sezonem, w pierwszej połowie meczu przeciwko Dinamo Mou powiedział nam, że nie chciał ryzykować wieloma napastnikami na boisku. Wesley Sneijder strzelił i to pchnęło nas do walki, aby móc zmierzyć się z innymi wielkimi klubami. Przeciwko Chelsea walczyliśmy o awans w Londynie, a Mourinho kazał nam uważać na Franka Lamparda i Didiera Drogbę. Przez ograniczenie ich wolności wygraliśmy ten mecz. W ostatnim miesiącu wygraliśmy wszystko, ale mogliśmy też przegrać. Pamiętam mecz przeciwko Sienie, który zadecydował o Scudetto.

 

- Finał Ligi Mistrzów w Madrycie wyglądał, jakby był nam pisany. To była wspaniała noc, pamiętam rozgrzewkę i pełny sektor Nerazzurrich. Powiedziałem sobie: "nie możemy tego przegrać". To był mój siedemsetny mecz dla Interu i pierwszy na Bernabeu. Czułem się jak w filmie, który na szczęście miał "happy end". Po tylu latach doczekaliśmy się wyjątkowej chwili, a ja mogłem podnieść Puchar jako kapitan. Byliśmy świadomi naszej siły.

 

Kariera Zanettiego stanęła pod znakiem zapytania po kontuzji ścięgna Achillesa w wieku 39-lat, jednak Pupi poradził sobie z tym urazem.

- Wielu myślało, że to koniec mojej kariery, ale ja zawsze chciałem odzyskać sprawność, udowodnić, że ciągle mogę grać. Obiecałem sobie, że krok po kroku wrócę do gry. Powrót na boisko w meczu z Livorno był wyjątkowy. Po tym meczu czułem się w pełni zrealizowany.

Tagi:
udostępnij

Zobacz też

Nicolo Barella

Barella: Wyjście na Stadio Giuseppe Meazza zawsze wywołuje gęsią skórkę (0)

23.11
10:28
Francesco Acerbi

Acerbi: Choroba mnie zmieniła, ale uczyniła też lepszym sportowcem (0)

13.11
06:02

Komentarze (2)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
17.05.2014 o 14:28 przez Gajdzik
Gajdzik
Wspaniały piłkarz, niesamowity człowiek :)
16.05.2014 o 20:28 przez bobogol
bobogol
Jestem dumny, że byłem i widziałem to co działo się na SS gdy Javier wracał w meczu z Livorno. To jest nie do pojęcia jak ważny to jest człowiek dla klubu i całego środowiska. Taka opowieść jak ta to jakiś kosmos w dzisiejszej piłce. Szacunek, pysznych sztejków w El Gaucho i sto lat, Capitano!

Shoutbox

timon 24.11.2025 18:25

Zimmer obecnie jest na 16 miejscu wśród bramkarzy Serie A pod względem % obronionych strzałów, rok temu był 6 dwa lata temu pierwszy. To tyle z jego grania na linii

timon 24.11.2025 18:22

Bramkarze często wiek nadrabiają warunkami i swoje i tak lapią. Najgorsze, że jego nie ma na przedpolu i w sumie nie było przez co obronie też gra się ciężej

timon 24.11.2025 18:20

On już na linii też nie broni. Stracił jump i szybkość. Zgadzam się, że tamten sezon już miał średni(ale też nie słaby), który podbiły mecze z Barcą

pluto11 24.11.2025 15:28

Chłop na lini potrafi jeszcze coś tam wybronić ale cała reszta to tragedia on na 3 metr nie wyjdzie do górnej półki tylko czeka aż ktoś przyjmie i odda strzał to jest nagminnie

pluto11 24.11.2025 15:27

Cały okres przygotowawczy już powinien grać Martinez żeby Sommer wiedział że jest 2

pluto11 24.11.2025 15:27

Sommerowi wyszedł w tamtym sezonie mecz z Barca i jedzie na tym

Cny 24.11.2025 15:26

ale już też ostatnio Sommerowi zdarzało się stać jak widły w gnoju, tym razem się rzucił

AveCaesar 24.11.2025 15:19

Z Handą byśmy tego meczu nie przegrali. Nie rzuciłby się do piłki, nie wybił jej pod nogi Pulisika, nie stracilibyśmy bramki.

Lopez 24.11.2025 14:48

Nie ma Mikiego i Taremiego i wszystko wali się jak domek z kart

Piekarz 24.11.2025 14:01

pozostanie ci brandzlowanie się ligowymi zwycięstwami odniesionymi w stylu Lecce na wyjeździe

Piekarz 24.11.2025 13:58

nigdy się już nie przekonasz ile twój milan gówniany by dostał w plecy w finale LM, bo za twojego marnego życia nie zagra takiego meczu

Piekarz 24.11.2025 13:56

won stąd ścierwo milanowskie

Cuz_Iam_TNT 24.11.2025 13:35

@piekarz. Zespół jest poważny jak dostaję 5kę w plecy czy nie? :D

El Imprezatore 24.11.2025 13:28

ale dimarco do gry z 4 w obronie to średni pomysł, moze na słabych rywali to ok ale ktoś mocniejszy i już po chlopie

Orzeu 24.11.2025 13:03

daj spokój Dimarco akurat jeden co nie można mu wiele zarzucić

El Imprezatore 24.11.2025 12:51

na prawą dał bym bissecka na wachadło jak ma acerbi grać

Piekarz 24.11.2025 12:45

obecnie jest naszym czwartym napastnikiem

Piekarz 24.11.2025 12:44

a no i obowiązkowo ława dla tatuażyka argentyńskiego, może nawet sobie jechać na urlop do Angoli jak mu się ławka nie podoba

Piekarz 24.11.2025 12:44

Dymarko też bym chętnie posadził i dał tam Carlosa, tylko kto będzie grał na prawej

Piekarz 24.11.2025 12:43

kręci się tylko jak gówno w przeręblu i nic z tego nie wynika

Archiwum shoutboxa

Sonda

Kto zagrał najlepiej w przegranych derbach z Milanem?

Polls answer

Publicystyka

Analiza taktyczna PSG Luisa Enrique (4)

29.05
15:15

Luis Enrique - Od boiska po ławkę trenerską (3)

28.05
17:00
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Roma

    12

    27

  • 2

    Milan

    12

    25

  • 3

    Napoli

    12

    25

  • 4

    Inter

    12

    24

  • 5

    Bologna

    12

    24

  • 6

    Juventus

    12

    20

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Riccardo Orsolini

    5

  • 2

    Christian Pulisic

    5

  • 3

    Hakan Çalhanoğlu

    5

  • 4

    Kevin De Bruyne

    4

  • 5

    Nico Paz

    4

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28290

Liczba newsów: 52069

Liczba komentarzy: 610779

Użytkownicy online: 0 1 gość

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

20x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

9x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się