
Samir Handanović i Cristian Ansaldi zabrali głos podczas pomeczowej konferencji prasowej. Inter zwyciężył wczoraj nad Torino 2:1
Samir Handanović: Zagraliśmy dobrze i zasłużyliśmy na zwycięstwo. W drugiej połowie meczu z Atalantą także graliśmy dobrze, ale wtedy zapłaciliśmy najwyższą cenę za kilka błędów. Tu nie chodzi o brak szczęścia, ale brak dokładności. Jesteśmy kowalami własnego losu, ciężko na to pracujemy podczas tygodnia. Czy dzisiaj wygraliśmy dla de Boera? Zawsze gramy dla klubu, dla fanów, dla trenera i dla nas. Musimy dawać z siebie wszystko dla tej koszulki i kiedy coś nie idzie to jest to wina wszystkich. Teraz liczy się mecz z Sampdorią. Piłka nożna to dziwna gra, czasami potrzebujesz tygodnia, aby wszystko odmienić. Znalezienie punktu zwrotnego jest w naszych rękach.
Cristian Ansaldi: Ważne, że wygraliśmy. Zespół tego potrzebował. Być może brakowało nam odwagi i serca w ostatnich meczach. Tylko przez ciężką pracę możemy dostać się tam, gdzie chcemy być w tabeli. Wiemy, że nie będzie łatwo. Konkurujemy z wielkimi zespołami i dlatego powiedziałem, że wygrywa się sercem. Moja odbudowa idzie dobrze, pierwsze dni na boisku nie były łatwe, ale formę mogę złapać tylko przez grę. Frank de Boer jest świetnym trenerem, a przede wszystkim naszym trenerem. Bramki Icardiego były świetne, jest dla nas niezastąpiony.
Komentarze (2)
Gość, jeśli nie strzela bramek jest totalnie bezużyteczny. Ostatnie 3/4 mecze to było totalne dno w jego wykonaniu, może miał w tych meczach łącznie z 15 razy piłkę.