
La Gazzetta dello Sport poświęca jeden z dzisiejszym artykułów Stevenowi Zhangowi. Dziennikarze piszą w nim o prezydencie Interu, że ten ma obsesję na punkcie zdobycia drugiej gwiazdki przez Nerazzurrich oraz na samym mediolańskim klubie.
Według dziennikarzy Zhang junior praktycznie codziennie jest w kontakcie telefonicznym z Simone Inzaghim oraz dyrektorami klubu. Prezydent dzwoni w sprawach administracyjnych, z gratulacjami do trenera po zwycięstwach, a także z życzeniami dla solenizantów lub też, aby zmotywować piłkarzy przed ważnymi spotkaniami. Jego marzeniem jest wywalczenie przez Inter 20 mistrzostwa Włoch, które da drugą gwiazdkę na koszulce. Prezydent nie chce stać z boku i biernie czekać na efekty, ale sam podejmuje różne wysiłki, aby pomóc klubowi albo zawodnikom, aby osiągnąć wymarzony cel.
Chociaż nieustannie media piszą o zbliżającej się sprzedaży klubu, to La Gazzetta dello Sport nie ma wątpliwości – Steven Zhang nie chce sprzedać Interu. Kilka miesięcy temu polecił Goldman Sachs i Raine, żeby firmy te znalazły sposób na refinansowanie pożyczki, jaką klub zaciągnął od Oaktree. Zhang chce być prezydentem klubu jak to tylko możliwe, ponieważ dla niego to projekt długoterminowy.
Komentarze (8)
Ja nie wydzwaniam do nich codziennie o 5 rano
Jeśli uda się sprowadzić brata Thurama, A to by było najlepsze bo Papa Thuram nie musiałby weekendowo jeździć na dwa mecze tylko na jeden, to mając takich dwóch w składzie dryblerów i utrzymując ten garnitur, który teraz mamy można by śmiało rywalizować w Europie.