az dziwne, ze Nasira dzisiaj nie ma
Plus tu jest sporo ludzi, ktorzy sa tylko po porazkach
wczoraj bylismy dobrze przygotowani, robilismy sytuacje, zabraklo wykonczenia i szczescia
inzi 3 pary majtek bierze na mecz itp.
ze nas obija wieczorem
ale to WTC moze byc poklosiem tego ze caly dzien bylo pisane
No, swoja droga Inzaghi swietnie przygotowal wtedy zespol, a pilkarze swietnie wykonali robote
To sobie przejrzyj komentarze po zwycięstwie w SPW
Sunning to bedzie na zawsze.
ta, ba bank
Kto pisał w ten sposób?
Za zwycięstwa odpowiada według nich trener, a za porażki piłkarze xD
Mhm, pewna grupa ludzi po wygranej nad np. Milanem potrafi wypisywać komentarze pt. ''I co hejterzy Szymona? Gdzie teraz jesteście'' a jak przychodzi porażka to wtedy już Inzaghi nie jest winien
Jakiekolwiek pisanie o zwalnianiu Inzaghiego też nie ma sensu bo on zapewne spełnia wymagania Zhanga , jest kasa z LM i będzie top4 , odważą się napisać że on tu zostanie do momentu kiedy suning będą z nami
ale wczoraj to w duzej mierze były błędy piłkarzy
jakby zalezalo tylko od pilkarzy to by trenerzy nie byli potrzebni.
Początek sezonu to wina Inzaghiego i sztabu - zespół był źle przygotowany fizycznie
Ty np piszesz, ze to zalezy od pilkarzy
Nie widziałem chyba że ktoś tu wybielaľ Inzaghiego
a co innego obarczac go za kazde zło w tym klubie
Nie wybielam, ale co innego jest podac konstruktywna krytyke
Święte słowa
Dokładnie Dzonyy
Wybielanie trenera jest tak samo glupie jak zwalanie wszystkiego na niego.
Obarczam*
No ja w pierwszej kolejności za wyniki obarzam ludzi którzy po tym boisku biegają
Nie wszystko
te wszystkie gdyby ktore podales to nie jest wina trenera, a wszystko sie na niego zrzuca i to mnie denerwuje
Przynajmniej nikt na poziomie jakimś
Monza odkąd objął stery paladino jest na piątym miejscu
Imo. za wyniki zawsze odpowiada trener i to do niego w pierwszej kolejności zawsze powinny być słane zarzuty. Inna sprawa, że i tak powinien zostać, bo nikt o zdrowych zmysłach tego piehhdolnika nie obejmie
Oficjalnie sedzia popelnil blad, ktory ksoztowal nas bramke.
No akurat z monza to nawet nie gdybanie
Gdyby gdyby gdyby
Gdyby nie skriniar to bramka by w końcu wpadła z empoli, gdyby nie sędzia to bylyby 3 pkt z monza, gdyby nie brak skuteczności z juve czy sampa to też byłyby wygrane
Dobra forma.
Mi to sie Darmianisko podoba po mundialu
Ale oni nie byli w jakieś złej formie, piłka chodziła w miarę dobrze, zawiodło wykończenie i decyzyjnosc pod bramką
stwarzalismy sytuacje, kontrolowalismy mecz przez wiekszosc czasu
ale bylismy wczoraj dobrze przygotowani
Jedynie mancini mial okres kiedy faktycznie rozjezdzal przeciwnikow przez jeden sezon
Kibic ale za przygotowanie do meczu, przygotowanie formy zawodników odpowiada trener
2:2 z Parma było za Conte ktore zakończyło sezon na ostatnim miejscu
My zawsze mielismy takie mecze :d
bylo wiecej takich meczow
Przy podgarlaku tych meczów jest więcej niż jeden Szachtar
Z resztą za Conte też takie mecze mieliśmy także to słaby przykład
i wtedy tez był placz, ze gramy placz i Conte out
Conte nie wyciskal gola tylko robili to zawodnicy
na bank z monzy nie wygraja
np. Szachtar
Mam nadzieje, ze z udinese nie bedzie frajerstwa bo mozna beidze milanowi odskoczyc
za Conte też było pełno takich meczów, gdzie mielismy multum sytuacji, a konczylo sie remisem czy porazka
Widocznie nie potrafi zmotywować zasrańców do lepszej i skuteczniejszej gry. Jakoś przy Conte nawet grając padakę przez 70 minut potrafili wcisnąć tego gola gdzieś, a przy Inzaghim tego nie ma
I tak z nic nie odpowiadają
8 dni miał żeby przygotować zespół na tak mocny zespół jak sampa
Czyli w sumie piłkarze grają u nas bez presji w sumie
Ale co miał innego wczoraj Inzaghi zrobić, bo nie rozumiem. Niech ktoś poda argumenty. Miał wejśc na boisko i sam strzelić?
To nie jest pierwszy i z całą pewnością ostatni taki mecz
No znowu tracimy pkt i znowu trener bez winy tylko piłkarze nie ogarniaja
Za wyniki odpowiada trener, więc po kolejnej takiej wpadce to trener powinien wziąć odpowiedzialność
ja tam zawsze jako calosc oceniam.
A ja w takich meczach nie rozumiem o co mieć pretensje do trenera. Zadaniem trenera jest przygotować zespół w taki sposób, aby stworzył sobie najwięcej sytuacji i przeciwnik stworzył jak najmniej. To, że nie potrafimy wykorzystać swoich sytuacji to są indywidualne błędy piłkarzy i złe decyzje.
No, ale tez dopuscilismy do jednej patelni dla nich. O ile bylem spokojny bo nic nie wskazwalo na gola dla sampy to raz gosc zostal sam w polu karnym przy glowce.
E tam
Stworzyliśmy wystarczająco dużo sytuacji żeby coś strzelić
Mam nadzieje, ze cos pokaza z udinese bo pierwszy raz od 5 lat na mecz jade.
Sytuacja z końcówki też dogodna
Niedawno tu było pisane że co ma Inzaghi zrobić jak nie ma zespołu na grę co 3 dni to teraz po 8 dniach przerwy zaserwował takie coś z sampa
No i to byla najlepsza sytuacja w meczu. Jednak z taka sampa powinnismy byc w stanie stworzyc wiecej.
Nie no Lautaro to zmarnował totalną patelnię w pierwszej połowie
I moze Arsenal
Ale napoli
No ja wiedzialem, ze w tym sezonie beda dziwni mistrzowie
Jeśli coś się powtarza to znaczy że nie ma przypadku
No, ale to takie nabijanie xg samymi kiepskimi strzalami.
Jakby ktoś 5 lat temu mi powiedział o momencie, gdzie ligę wygra Pioli a rok później Spaleciak, to bym puknął się w głowę
25 strzałów i prawnie 2,00xg to chyba jednak wystarczająco by tego 1 gola strzelić
Czegos brakowało, zeby dochodzic do sytuaci strzeleckich.
No wczoraj to za bardzo tych sytuacji nie robilismy.
było*
Szkoda bo mozna miec ponad 1 mecz przewagi.
Takie męcze się zdarzają po prostu gdzie nic nie chce wpaść
Tak to wygląda jakby te kmioty nie umiały się zmotywować na słabszego przeciwnika. Wychodzą i myślą sobie chyba, że mecz z dołem tabeli to sam się wygra
Ale wczoraj miala byc piekna gra. Dlugi odpoczynek. Zawodnicy zdrowi. I sampa, ktora nic nie gra.
Zazwyczaj wiem kiedy beda bóle.
No, ale wczoraj to ewenement jakis.
Inzaghi to taki typowy trener, który może zaskoczyć świetnego przeciwnika, żeby tydzień później wyłożyć się na jakichś amatorach. Wątpię żeby on mógł to przeskoczyć, więc z nim u steru to możemy bić się o PW.
To był piękny mecz. Nie zapomne go nigdy.
tak to musiałabyc mega atmosferka w przerwie
wczorajsza mina Barelli jak schodził z boiska mówiła wszystko
ciekawe ile pkt by miał Inter jakby tak Handa musiał bronić ze 4 miesiące
spokojnie byliby nad nami
ciekawe ile pkt Milan by miał, gdyby Maignan nie wyleciał z kontuzją na początku października, to już 4.5 miesiąca
Zazdroszczę optymistom którzy już wpisują sobie pogrom Portugalczyków na san siro
Czy ja dobrze widzę że Porto nie przegrało od 21 października?
Na Porto będzie pełna mobilizacja, awans jest całkiem możliwy
No to Toczek jest jakimś jasnowidzem. Niech już wpisze w wynikach Inter4:0 Porto
Nie oceniaj tak pochopnie ludzi uciekających z kraju co
całkiem sporo osób po prostu to ambitni ludzie ciekawi innego życie. Nie każdy ma marzenie żeby żyć całe życie w Polsce wiesz 🤣
Toczek