Papu Gomez odejdzie zimą z Atalanty, ale nie na zasadzie wolnego transferu. Jak donosi La Gazzetta dello Sport Atalanta będzie oczekiwała za kartę swojego zawodnika co najmniej 10 milionów euro.
Niedawno Gomez miał poprosić o zgodę na odejście z klubu na zasadzie wolnego transferu tej zimy. Wszystko to jest pokłosiem kłótni z Gian Piero Gasperinim. Argentyńczyk swoją prośbę umotywował tym, że lojalnie reprezentował klub i odrzucił wiele ofert, aby pozostać w Bergamo.
Atalanta jednakże stwierdziła, że nie puści gracza za mniej niż 10 milionów euro. Gomez ma kontrakt z klubem do 2023 roku, a sezon jego gry kosztuje klubową kasę 2,5 miliona euro.
O transferze mówił także Piero Ausilio:
- Staramy się unikać wkładania palców między drzwi - nie szukamy sobie dodatkowych problemów mieszając się w te, z którymi walczą inni. Śledzimy sytuację Gomeza, mamy wielu przyjaciół w Atalancie i bardzo ich szanujemy. Chcemy pozostać z daleka od tej konwersacji, ale wierzymy, że Gomez dojdzie do porozumienia i wyjaśni swoją piłkarską sytuację.
Ausilio przyznał także, że klub najpierw musi zacząć sprzedawać, żeby móc kupić kolejnych piłkarzy. Po Argentyńczyka Nerazzurri mają sięgnąć dopiero po sprzedaży Nainggolana, Pinamontiego i Perisicia. Gomez w lutym będzie obchodził 33. urodziny, a o jego kartę zabiegają między innymi Inter oraz AC Milan.
Komentarze (23)
Teoretycznie mógłby przyjść do roli jednego z czterech napastników i często rotować, ale...wówczas naprawdę mielibyśmy przepych i ryzyko nieporozumień, ponieważ pozycja Lukaku jest niepodważalna, więc w praktyce Gomez rywalizowałby z Sanchezem i Lautaro.
Z drugiej strony Conte mógłby raz jeszcze spróbować wariantu 3412, który nie wypalił ani z Eriksenem, ani z Barellą w roli trequartisty. W każdym razie Papu pozwoliłby Conte wykorzystać ten wariant w kilku meczach ze słabszymi rywalami.
Co najważniejsze, transfer Papu pozwoliłby na otworzenie kolejnej furtki - do ustawienia z dwoma skrzydłowymi, które Conte z powodzeniem stosował w swoim mistrzowskim sezonie w Chelsea lub 3421, gdzie Gomez z Iliciciem za plecami Zapaty byli postrachem Serie A przez ostatnie 2 lata. Choć i tak nie wierzę, że Antonio porzuci swoje ukochane 3-5-2, o tyle bardzo bym liczył, że wreszcie mielibyśmy ten słynny "plan B" (chociaż planem B jest przejście na 5-4-1 aby dodać kibicom trochę emocji w końcówkach, więc to jednak mógłby być "plan C" . W meczach ze słabszymi przeciwnikami, czy w meczach, w których nic nam po prostu nie idzie i gra się nie klei, z przodu mógłby zagrać tercet z Lukaku na szpicy oraz Gomezem i Sanchezem za jego plecami. Skłamałbym mówiąc, że nie chciałbym czegoś takiego zobaczyć
kto gral w gothica ten wie o co chodzi xD
Inter ma lekką przewagę bo nie gra j7z w pucharach, Lazio i pewnie Atalanta dwa spotkania i też się pozegnaja
W dobie covid nie liczę na wydawanie grubych mln przez kluby, zatem w 100% popieram, jeden dobry transfer i jak gracz ten wejdzie dobrze do drużyny, może zadecydować o mistrzostwie
Bo juve z Pirlo wcale nie stawiam wyzej od Milanu Interu czy Napoli
Jeden gracz może jak n8gdy przesmażyć szale zwycięstwa
Szanse na mistrzostwo by z pewnością wzrosło mając Papu.