
Wczoraj w nocy Inter awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów dzięki zwycięstwu 4:0 nad Viktorią Pilzno. Miało też miejsce kilka ważnych jubileuszy, na które warto zwrócić uwagę, w tym 150. występ Nicolò Barelli w Interze, powrót Romelu Lukaku do tabeli wyników, dobra passa Edina Dzeko i kolejny doskonały występ Henrikha Mkhitaryana.
INTER 1/8 finału
Nerazzurri zajmą drugie miejsce w grupie C za Bayernem, co oznacza, że mecz w przyszły wtorek w Monachium nie będzie miał żadnego wpływu na wyniki. Drugi rok z rzędu Inter zakwalifikował się do 1/8 finału Ligi Mistrzów i zrobił to z zapasem meczu. Ostatnie zwycięstwo Nerazzurri w Lidze Mistrzów 4:0 miało miejsce we wrześniu 2010 roku, kiedy Samuel Eto'o zdobył hat-tricka w meczu z Werderem Brema.
150. występ Barelli
Obecna forma Nicolò Barelli jest znakomita i bez wątpienia był jednym z wyróżniających się graczy przeciwko czeskiej drużynie. Włoski pomocnik zaliczył już 150 występów dla Interu we wszystkich rozgrywkach. Barella dołączył do klubu przed sezonem 2019/20, strzelił dla Interu 16 bramek i rozegrał 20 spotkań w Lidze Mistrzów.
W międzyczasie, podczas meczu z Viktorią Pilzno, Joaquin Correa po raz pięćdziesiąty wyszedł na boisko w barwach Nerazzurri oraz asystował przy bramce Romelu Lukaku.
DZEKO, BRAMKOWY SUKCES PRZECIWKO VIKTORII
Dzeko jest znany z goli w pucharach i po raz kolejny trafił do siatki w pojedynku przeciwko Viktorii Pilzno. Edin Dzeko strzelił dla Interu sześć bramek w Lidze Mistrzów (trzy gole w tym sezonie). Zagrał w każdym z pięciu meczów Ligi Mistrzów, w których grał z Viktorią Pilzno, strzelając łącznie czeskiej ekipie osiem bramek (29% jego bramek w europejskich rozgrywkach), co najmniej pięć razy więcej niż z jakiejkolwiek innej drużynie.
Tylko Cristiano Ronaldo (dwunaście) zdobył więcej bramek niż Bośniak (sześć, teraz przed Drogbą) w pucharach Europejskich po ukończeniu 35 roku życia.
W sumie Dzeko strzelił 28 goli w Lidze Mistrzów: 15 dla Romy, sześć dla Interu, cztery dla Wolfsburga i trzy dla Manchesteru City.
MKHITARIAN Z INNYM CELEM
Jego gol w 95. minucie przeciwko Fiorentinie był jego pierwszym w barwach Nerazzurri. Henrikh Mkhitaryan ponownie odnalazł drogę do bramki, pokonując bramkarza Viktorii, a następnie trafił w słupek. Ormianin ma teraz na swoim koncie sześć goli w Lidze Mistrzów, które strzelił dla czterech różnych drużyn (Szachtar Donieck, Borussia Dortmund, Manchester United i Inter). Tylko Zlatan Ibrahimović (sześć) i Hernán Crespo (pięć) trafili do siatki dla większej liczby drużyn w rozgrywkach.
Gol Mkhitaryana przeciwko czeskiej drużynie był jego pierwszym golem w Lidze Mistrzów od 1855 dni. Ostatnią bramkę strzelił w rozgrywkach 27 września 2017 roku dla Manchesteru United przeciwko CSKA Moskwa.
NATYCHMIASTOWY WPŁYW LUKAKU
Romelu Lukaku, który wrócił po dwumiesięcznej nieobecności, od razu pokonał bramkarza rywali. Był to jego 16. gol w Lidze Mistrzów tym samym zrównał się z Driesem Mertensem - najlepszym belgijskim strzelcem w rozgrywkach.
Komentarze (2)