
Obrońca Nerazzurrich Alessandro Bastoni, który w meczu przeciwko Atalancie został zastąpiony przez Carlosa Augusto z powodu zmęczenia, jest już w pełni sił i oczywiście będzie gotowy na poniedziałkowy finał Superpucharu.
Wczoraj Inter kontynuował przygotowania, czekając na wyłonienie drugiego finalisty. Po zwycięstwie Milanu nad Juventusem stało się jasne, że to właśnie Rossoneri będą przeciwnikiem podopiecznych Simone Inzaghiego. Drużyna Nerazzurrich wczoraj odbyła podzielony trening: zawodnicy, którzy grali mniej w meczu z Atalantą, pracowali intensywniej, podczas gdy pozostali skupili się na regeneracji.
Bastoni, który zszedł z boiska w drugiej połowie półfinału z Atalantą, od razu wzbudził niepokój kibiców. Jednak, jak informuje „La Gazzetta dello Sport”, jego stan fizyczny nie budzi już żadnych obaw:
Obrońca, który został zastąpiony przez Carlosa Augusto, wczoraj wyglądał na w pełni gotowego do gry. Jest w pełnej formie i bez problemów powróci na swoją pozycję w poniedziałek.
Braki w obronie, spowodowane kontuzjami Francesca Acerbiego i Benjamina Pavarda, zmusiły Inzaghiego do zmobilizowania reszty defensywy. Bastoni, jako jeden z liderów bloku defensywnego, będzie kluczowym zawodnikiem w zabezpieczeniu tyłów obok Bissecka i de Vrija, którzy w ostatnich dniach musieli pracować ponad normę, by wypełnić luki w składzie.
Komentarze (0)