
Gołobrody Borja Valero analizował grę Interu podczas rozmowy z dziennikarzami InterTV. Hiszpan był krytyczny wobec tego jak zachował się w sytuacji strzeleckiej, w której znalazł się w pierwszej połowie meczu.
- Nie możemy być zadowoleni z początku meczu. Zaczęliśmy bardzo nerwowo, a straty piłek bardzo szybko sprokurowały bardzo groźne sytuacje pod naszą bramką. Nie można jednak nie zauważyć, że to my byliśmy jedynym zespołem na boisku, który potrafił grać piłką i kreować sytuacje na połowie rywala. Bardzo żałuję, że nie udało nam się przekuć tej przewagi na chociaż jedną bramkę ponieważ mogło to sprawić, że mecz ułożyłby się zupełnie inaczej. W samej końcówce po wyrównanie, nie wystarczyło nam sił aby szarpnąć i spróbować strzelić na 2:1.
- Czy bramka na 1:1 może dać nam pewność siebie na kolejne mecze? No jasne, nie mam co do tego wątpliwości. Oprócz punktu w meczu z Romą, ta bramka to także zapewnienie sobie spokoju i poczucia pewności siebie przed kolejnymi spotkaniami. Cały czas wychodzimy z bardzo dużych tarapatów, wydaje mi się jednak że pokazaliśmy dziś bardzo dobre cechy.
- Moja sytuacja strzelecka w pierwszej połowie? W takich okolicznościach musisz strzelić bramkę, nawet jeśli na co dzień nie jest to twoje główne zadanie. Nie wykorzystałem bardzo dobrego momentu do zmiany rezultatu.
Komentarze (1)