
Po kilku minutach na miejscu zdarzenia pojawiła się grupa Carabinierich i sytuacja została opanowana. Mario Balotelli po zajściu powiedział jednak, że był to jedynie epizod i nie będzie się na ten temat wypowiadał.
Media domyślają się, iż atak ten był odpowiedzią kibiców Romy na gest milczenia w stronę fanów rzymskiego klubu, który SuperMario wykonał po wywalczeniu słynnego już rzutu karnego w ostatnim meczu Interu z Romą na San Siro.
Komentarze (25)