Mario Balotelli powiedział, że śmierć Piermario Morosiniego była dla niego wielkim szokiem.
- To był mój rodak i świetny piłkarz, był bardzo młody, miał przed sobą całą przyszłość. Takie rzeczy nigdy nie są przyjemne, ale uczą nas, że musimy szanować nasze życie i żyć jakby każdy dzień miał być naszym ostatnim.
Komentarze (17)
<br />
Drugą część tego zdania na pewno przestrzega, ale człowieku zacznij szanować swoje życie bo masz wyjątkowy talent, a skoro Mancini ma dość Mario to nie wiem, który szkoleniowiec z nim wytrzyma...<br />
<br />
Przebłyski w wypowiedziach Mario ma od dawna, ale wciąż góruje głupota. Liczę na to, że kiedyś sytuacja się odwróci.<br />
<br />
Wypowiedź oczywiście jak najbardziej w porządku.