
Dziennikarz Marco Bellinazzo z Il Sole 24 Ore, specjalizujący się w ekonomii piłkarskiej, w rozmowie z Radio Nerazzurra przeanalizował finansową sytuację Interu oraz możliwe scenariusze dotyczące przyszłości klubu.
Jaki jest główny cel Interu pod względem finansowym?
– Inter dąży do osiągnięcia rentowności i stopniowego zmniejszania zadłużenia. Klub znacząco ograniczył swoje długi, ale wciąż musi spłacać odsetki, co stanowi duże obciążenie. Pomimo tego, nie dokonano wielkich ruchów transferowych, ponieważ uznano, że obecny skład jest wystarczająco mocny, by sprostać wyzwaniom sportowym.
Jaką strategię przyjął fundusz Oaktree wobec zadłużenia klubu?
– Inter od lat spłaca odsetki od długu, co jest istotnym elementem jego polityki finansowej. Oaktree nie podjęło jeszcze decyzji o jego redukcji ani sprzedaży klubu. Możliwe scenariusze to naturalna zapadalność obligacji, sprzedaż klubu lub inwestycja w nowy stadion, który mógłby zwiększyć wartość Interu.
Co z nowym stadionem? Dlaczego projekt się opóźnia?
– Projekt stadionu Interu i Milanu ciągle jest przesuwany, ale w najbliższych tygodniach powinny zapaść kluczowe decyzje. Między lutym a marcem sytuacja stanie się bardziej klarowna. Klub i inwestorzy intensywnie pracują nad przygotowaniem oferty dla miasta.
Czy Inter może zostać sprzedany w najbliższym czasie?
– Oaktree nie spieszy się ze sprzedażą klubu. Priorytetem jest stabilizacja finansowa, co pozwoliłoby zwiększyć jego wartość. Fundusz chciałby sprzedać Inter za ponad 2,5 miliarda euro, dostosowując cenę do wartości franczyz amerykańskich. Jednak znalezienie inwestora gotowego na taki wydatek w realiach włoskiej piłki nie będzie łatwe.
Czy Inter jest obecnie zdrowym finansowo klubem?
– Tak, klub stopniowo zmniejsza zadłużenie i może zakończyć ten sezon na zero dzięki wpływom z Ligi Mistrzów. Dług brutto nadal istnieje, ale roczne zadłużenie zmniejsza się o 5–10%. Ponadto obroty w 2024 roku osiągnęły rekordowy poziom, co pokazuje, że sytuacja Interu jest coraz bardziej stabilna.
Komentarze (5)