
Były obrońca Interu Mauro Bellugi w ostrym tonie wypowiedział się na temat Interu.
Nerazzurri byli liderem Serie A w grudniu, jednak ostatnio spadli na piąte miejsce notując przy tym passę 2 miesięcy bez wygranej.
Inter wygrywał na farcie. Spodziewałem się tego. Na początku sezonu wszyscy wychwalali Inter, jednak wystarczyło spojrzeć na ich mecze żeby zobaczyć w jaki sposób odnoszą te zwycięstwa.
Samir Handanović zawsze był najlepszym zawodnikiem meczu z 10 decydującymi interwencjami. W takich przypadkach, gdy wygrywasz dzięki szczęściu a one się kończy, to właśnie dzieją się takie rzeczy.
Candreva jest przereklamowany. Gdyby Borja Valero był faktycznie taki dobry to Real Madryt zatrzymałby go. Mam już dość, nie pójdziesz do przodu mając tylko trzech dobrych graczy w zespole.
Perisić gra dobrze tylko wtedy gdy on ma na to ochotę. Milan Skriniar jest faktycznie dobry, jednak z Genoą zagrał strasznie. Cierpię widząc Andrea Ranocchię na boisku. To żałosne, by słyszeć widzów na San Siro śmiejących się z każdego dotknięcie piłki przez Ranocchię. Jak można grać w takich warunkach? I po co oni w ogóle ściągali tego Lisandro Lopeza?
Nieszczęśliwie koszulka Interu nie należy tylko do Ranocchii i kilku jego kolegów. W sobotę widziałem świetnego Diego Laxalta, który przecież jeszcze niedawno był na usługach Interu.
Klub mówi o Arturo Vidalu i Di Marii, a następnie ściąga Vecino i Valero... Financial Fair Play, ok, jednak na Kondogbię, Gabigola i Joao Mario były pieniądze. Suning ma pełne prawo, by powiedzieć: daliśmy wam pieniądze a wy wydaliście je w taki sposób?!
Komentarze (31)
Pozdr.
"Inter wygrywał na farcie. Spodziewałem się tego. Na początku sezonu wszyscy wychwalali Inter, jednak wystarczyło spojrzeć na ich mecze żeby zobaczyć w jaki sposób odnoszą te zwycięstwa. " - No w jaki? Strzelając więcej goli od przeciwnika? Mogę się założyć, że gdyby Inter dalej "wygrywał na farcie", pan Mauro Bellugi nigdy by nie wyppowiedział tych słów. To brzmi jak bełkot sfrustrowanego dzieciaka, a nie wypowiedź poważnego człowieka, idźmy dalej.
"Samir Handanović zawsze był najlepszym zawodnikiem meczu z 10 decydującymi Interwencjami. W takich przypadkach, gdy wygrywasz dzięki szczęściu a one się kończy, to właśnie dzieją się takie rzeczy. "- nie chcę bawić się w argument pt. słowo przeciwko słowu, ponieważ to, że Handanović był według niego zawsze najlepszym zawodnikiem z 10 decydującymi Interwencjami (swoją drogą ciekawa statystyka panie Mauro, musi być pan naprawdę dobrym analitykiem), to jego subiektywna opinia. Jedyne co zrobię, to przypomnę mecz z Milanem i wpadkę Handanovicia i jeden z najlepszych występów Icardiego w karierze.
"Candreva jest przereklamowany." - tutaj częściowo się zgadzam, ale nie zmienia to faktu, że nie ma tutaj jakiejkolwiek merytoryki. Nie podaje argumentów, próbuje wyładować emocje.
"Gdyby Borja Valero był faktycznie taki dobry to Real Madryt zatrzymałby go". - Może niech to powie Sneijderowi, Estebanowi Cambiasso, Walterowi Samuelowi? Może jakby Mauro Bellugi był faktycznie taki dobry to Inter Mediolan zatrzymałby go?
"Perisić gra dobrze tylko wtedy gdy on ma na to ochotę." - 0 argumentów, bełkot starego pierdziela, bo "mu się coś wydaje"
"Milan Skriniar jest faktycznie dobry, jednak z Genoą zagrał strasznie. " - z Genoą zagrał strasznie bo nabił Ranocchię? Czy dlatego, że znowu był najpewniejszym punktem w obronie i grał za dwóch?
"Cierpię widząc Andrea Ranocchię na boisku. To żałosne, by słyszeć widzów na San Siro śmiejących się z każdego dotknięcie piłki przez Ranocchię. Jak można grać w takich warunkach? I po co oni w ogóle ściągali tego Lisandro Lopeza?" -
Ranocchia się w tym sezonie co prawda poprawił, to jednak nie zmienia faktu, że przy spadku formy całego zespołu znowu zaczął grać źle. Może to wina złego tłumaczenia, ale w drugim zdaniu już nie jestem pewien czy obraża Ranocchię, czy kibiców, tak czy siak- PRZESADZA. A Lisandro Lopez nie zagrał, bo po prostu Spalletti woli Ranocchię, no big deal, nie ma potrzeby grać zawodnikiem na siłę, tylko dlatego, że został kupiony, bo to pierwszy błąd w zarządzaniu klubem. Pytanie jednak nie jest takie głupie, ponieważ bez sensu lepiej było sprowadzić kogoś z ligi. Nie zmienia to faktu, że samo w sobie jest bezczelne.
"Nieszczęśliwie koszulka Interu nie należy tylko do Ranocchii i kilku jego kolegów. W sobotę widziałem świetnego Diego Laxalta, który przecież jeszcze niedawno był na usługach Interu. " - Tutaj chyba objawia się jego ignorancja, lub bycie sezonowcem, nie jestem pewien. Nie wiem, który kibic Interu żałuje Laxalta, gra w Genoi to jest inny wymiar niż gra w Interze, a sam po prostu nie zasłużył na grę w Interze. To jest podobny bełkot do mówienia, że Gabigol w końcu odpalił się w Santosie bo strzelił 3 gole w 3 meczach.
"Klub mówi o Arturo Vidalu i Di Marii, a następnie ściąga Vecino i Valero... Financial Fair Play, ok, jednak na Kondogbię, Gabigola i Joao Mario były pieniądze. Suning ma pełne prawo, by powiedzieć: daliśmy wam pieniądze a wy wydaliście je w taki sposób?!" - Ok, tu się zgadzam. Transfery jakie wykonaliśmy były tragiczne, biorąc pod uwagę ilość utopionych pieniędzy. Dołożyłbym do tego zacnego grona przepłaconych piłkarzy jeszcze Dalberta, Ansaldiego i Gagliardiniego.
Nie wiem naprawdę dlaczego tak się z nim zgadzacie, może dlatego, że podzielacie jego frustrację co do wyników Interu. Cóż, ja też jestem naprawdę sfrustrowany, ale musimy zachować rozum w tym wszystkim, bo takie wypowiedzi jak Bellugiego świadczą jedynie o głupocie w towarzystwie frustracji.
Myślę, że Bellugi nie marzy o niczym innym, tylko o piciu z dziećmi
ostro po Ivanie Valero...
Vecino 24 Borja 5 a sam Vidal ponad 40 wiec tu chodzilo o kase.
z tym fartownym wygrywaniem sie nie zgodze.za Manciniego 1 0 ok.ale nie teraz. Bylo wiee dobrych spotkan.
pamietam nawet komentatorzy z eleven.ktorzy czesto po nas jada .
mowili ze napoli gra jedna z lepszych pilek w europie.po czym 2 kolejki pozniej twierdza ze my gramy najladniej w serie a
nasi maja cos z mentalnoscia.po 7 bramkach z Atalanta katastrofa rok temu.teraz po 5 z Chievo to samo