
Wspomnienie byłego zawodnika Nerazzurrich, o którego śmierci dowiedzieliśmy się w dniu dzisiejszym, słowami historycznego kapitana, a obecnie komentatora telewizyjnego - Giuseppe Bergomiego.
- Rozmawiałem z nim 15–20 dni temu i powiedział, że przyjedzie obejrzeć mecz Inter - Salernitana.
Giuseppe Bergomi wspomina ostatnią rozmowę z Niemcem. Koledzy z drużyny przez 4 sezony w koszulce Interu, bohaterowie Scudetto i sukcesów w Pucharze UEFA. Były kapitan Nerazzurrich w rozmowie z TMW chciał się pożegnać ze swoim kolegą i przypomnieć niemieckiego obrońcę, który zmarł w wieku 63 lat.
- Mieliśmy wspaniały kontakt, pamiętam, że kiedy on przyjeżdżał do Włoch, a ja do Niemiec w celach zawodowych, zawsze spotykaliśmy się, żeby razem coś zjeść i porozmawiać. Miło było spędzić z nim trochę czasu. Mieliśmy naprawdę dobry kontakt, dlatego staram się wyrazić wielki smutek z powodu jego odejścia. Andy był dla mnie naprawdę wspaniałym człowiekiem, radosnym, mającym wielką chęć do życia. – powiedział Wujek.
Najlepsze wspomnienie?
- Jest ich tak wiele, że mógłbym opowiedzieć nieskończoną liczbę… Pewnego razu przyjechał z innymi Niemcami do hotelu - często chodziłem do ich pokoju i próbowałem ich nauczyć języka włoskiego… Razem śmialiśmy się i żartowaliśmy z tego. Chciałbym jednak pamiętać o głębi tej osoby, fantastycznej pod każdym względem.
Są jednak także wspomnienia sportowe...
- Cóż mogę powiedzieć… niezwykły piłkarz. Dałeś mu piłkę, a on zawsze wiedział, co z nią zrobić, nigdy jej nie zgubił. Kolejną wspaniałą rzeczą w nim była także kultura pracy: gdy pojawialiśmy się na boisku, on zawsze już tam był i trenował.
Komentarze (0)