
Bracia Esposito znów sprawiają, że o ich nazwisku jest głośno. Salvatore oraz Francesco Pio rozegrali świetny mecz na zapleczu Serie A i bezpośrednio przyczynili się do sukcesu swojej drużyny.
Wczoraj Spezia podejmowała na swoim stadionie Pisę, swojego bezpośredniego rywala do awansu do Serie A. Spotkanie nie zaczęło się najlepiej dla gospodarzy, ponieważ w 37 minucie do własnej siatki trafił Przemysław Wiśniewski. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy do wyrównania doprowadził Salvatore Esposito. Druga połowa nie zaczęła się najlepiej dla Spezii, ponieważ drugą bramkę dla Pisy zdobył Henrik Meister. Do gry musiał wkroczyć Francesco Pio Esposito, który doprowadził do wyrównania, a wynik ustalił winowajca pierwszej bramki, Przemysław Wiśniewski.
Komentarze (2)
Przy bramce drugiego z braci S. asystował Reca