
W dzisiejszym meczu rozgrywanym w ramach Ligi Narodów Chorwacja zmierzyła się z reprezentacją Austrii.
Marcelo Brozovic wszedł na boisko w podstawowym składzie swojej drużyny narodowej. Niestety już po 18. minutach został zastąpiony przez Majera. Brozo zszedł z boiska z kontuzją, którą odniósł po wykonaniu podania. Brozo jest zawieszony na kolejny mecz z Romą, jednak na tę chwilę nie wiadomo czy będzie dostępny na odbywający się 4. października mecz przeciwko Barcelonie w Lidze Mistrzów oraz rewanż odbywający się już 12 października.
AKTUALIZACJA:
Zlatko Dalić, trener reprezentacji Chorwacji po meczu wypowiedział się na temat kontuzji pomocnika Interu:
"Wydaje się, że poczuł naciągnięcie zginacza uda. Prawdopodobnie będzie wyłączony na okres od trzech do czterech tygodni. Przykro mi, że to go spotkało, ale będzie gotowy na mistrzostwa świata. Zauważyliśmy to, kiedy zszedł, było dużo jego biegania i agresji w środku pola, obrona również ucierpiała po tym wydarzeniu."
Komentarze (30)
informacja o Brozo zbliża Szymona do oglądania mundialu już na zasiłku, oby tak się nie stało.
fajna ta liga narodów, emocje dla ludzi którzy nic nie kumają w piłce. jak Brozo grający co 3 dni, ma zagrać czwartek na bój zabój i jeszcze starter w niedziele bo kadra gra o stawke. żenujące to jest,.
Brozo bedzie za to gotowy i wypoczety na Mundial w katarze
Oczywiście nic, bo nawet by się nie podjął tego zadania. 😏
No chyba, że jesteś zwykłym trollem to już lepiej nic nie rób. 🙈
Prawda jest taka, że Inzaghi w tym sezonie popełnia błędy, prawdopodobnie źle został przygotowany zespół pod względem fizycznym, ale też nie można być ślepym i twierdzić, że mamy najlepsza kadrę we Włoszech i powinniśmy wygrywać wszystko z wszystkim.
Mamy dużo braków (głównie szybkość i drybling), Inzaghi jest dla zarządu idealny, bo nie robi takich problemów o transfery jak np. Conte, który uciekł za wczasu.
Mamy obecnie kadrę, z którą nie da się więcej wyciągnąć niż Inzaghi w zeszłym sezonie. Nasi rywale się wzmacniają, my stoimy w miejscu, a pewnie w następne okienko się cofniemy. Trener popełnia błędy, ale nie jest głównym powodem naszych problemów. Problem to brak inwestowania w kadrę przy jednoczesnych wysokich wymaganiach i oczekiwaniach.
Moja opinia jest inna co do Inzaghiego , ja uwazam, ze nie ogarnal po Conte, 1 sezon lecial na entuzjazmie po scudetto , wiosna juz popelnial bledy taktyczne , personalne co kosztowalo nas przegrane mistrzostwo ale jeszcze nie bylo widac tragedii , ta miala sie dopiero pojawic i sie pojawila. Na dzisiaj widac, ze Simone nie ogarnia , wszyscy wiemy , ja sie obawiam, ze on stracil tez szatnie a to juz oznacza , ze moze byc naprawde kiepsko. Mecz z Roma gramy mozliwe, ze o uratowanie sezonu nawet jesli brzmi to absurdalnie, ale tak moze byc w glowach pilkarzy i samego Inziego.
Jedynym zawodnikiem, który w tamtym sezonie zaprezentował mental Conte był co najwyżej Romelu Lukaku, który dał dyla 😊 (sorry dylu87, nie bierz tego do siebie)
Spaleciak też zrobił swoje w Interze dużo już ogarnął ale potem go zwolnili, jego skład był wtedy nieporównywalny do tego co dostał Conte, a mimo tego całkiem przyzwoicie zaprezentował się w LM.
Jeszcze wrócę do Inzaghiego, z którego teraz próbuje się robić absolutnego kmiota -no hola hola, chłop już z podrzędnym Lazio zdobył PW, Conte był bardzo daleki od tego i w jednym sezonie i w drugim z Interem.
Za Szymona Inter zaczął grać całkowicie inną piłkę niż za Conte, ofensywną, więc mówienie że to była zasługa Conte i pomniejszanie Inzaghiego jest abstrakcją jak dla mnie i b niesprawiedliwe. Każdy z tych trzech trenerów ma swoje zasługi dla rozwoju tej drużyny i oczywiste jest że i Antek korzystal na tym co już zrobił Lucek i Szymon na robocie, którą zespół wykonał za czasów Conte, ale nie pomijajmy w złośliwy sposób wkładu Szymona.
W tym sezonie dużo zespołów desyngowalo indywidualne krycie na niego i często był wyłączany z gry.
Może znajdziemy jakieś inne warianty rozgrywania akcji, zobaczymy co pokaże Asllani.
Może spróbujemy inne ustawienie w środku pola.
Ale mimo wszystko to dalej jest strata naszego najlepszego zawodnika i będzie mega ciężko. Futbol reprezentacyjny jest mega irytujący.
Można sobie wyobrazić Gagsa z Barcelona…
Ten Issiaka Kumate może dość szybko wskoczyć do składu Jak tak dalej pójdzie i niestety ale widać jak naprawdę wygląda nasza kadra w tej sytuacji. 3 absolutnie podstawowych pomocników a na rezerwie 34 latek, 20 latek i Gaglia.