
Tajon Buchanan bardzo szybko dochodzi do pełni sprawności, przynajmniej znacznie szybciej niż początkowo wydawało się to lekarzom. Po złamaniu kości piszczelowej podczas zgrupowania reprezentacji, Kanadyjczyk był naturalnie zmuszony do długiego leczenia.
To jednak dobiega końca, a jak podaje Pasquale Guarro, wahadłowy będzie mógł powrócić do pełnowymiarowych treningów z drużyną na początku października. Możliwy powrót na boisko nastąpi jednak nieco później, najwcześniej w połowie października. Buchanan musi bowiem ponownie zgrać się z drużyną i odbyć parę sesji treningowych pod okiem Simone Inzaghiego.
Komentarze (4)