
Hakan Calhanoglu z pewnością doświadczył w dzisiejszym meczu mieszanych emocji. Najpierw strzelił przepiękną bramkę dającą wyrównanie, żeby w drugiej połowie nie wykorzystać pierwszego rzutu karnego w barwach Nerazzurri. Pomocnik Interu podzielił się swoimi odczuciami w pomeczowym wywiadzie.
- Mimo że graliśmy z Arsenalem w środę, uważam, że dzisiaj zdominowaliśmy mecz. Zasłużyliśmy na więcej, ale zagraliśmy świetnie, daliśmy z siebie wszystko i walczyliśmy o zwycięstwo. Żałuję, że nie trafiłem mojego pierwszego rzutu karnego. Wiedziałem, że prędzej czy później to się zdarzy, ale jestem rozczarowany, że stało się to dziś, bo był to dla nas bardzo ważny mecz. Teraz muszę szybko się odbudować, bo sezon jest długi. To był intensywny mecz, pełen pojedynków. Szukaliśmy naszych napastników, ale obrońcy Napoli wykonali solidną pracę, a w drugiej połowie graliśmy bardziej skrzydłami, ale nie udało się trafić do siatki. Wiele drużyn wzmocniło swoje składy nowymi zawodnikami i sezon jest długi. Chcemy pozostać na szczycie, ale granie co 2-3 dni nie jest łatwe. Mimo wszystko daliśmy z siebie wszystko na boisku.
Komentarze (6)
Coś jak wtopa z Mylanem, choć to inni kaliber, ale ta sama parafia.
Koniec pięknej serii.Balonik już pękł. Zaczynamy nową😆