
Bliscy pożegnania, ale wciąż ważni, cenni, a nawet mogący odegrać decydującą rolę — tak Corriere dello Sport opisuje sytuację trzech piłkarzy Interu: Arnautovicia, Correi i Asllaniego. Według rzymskiego dziennika, wszyscy trzej są już świadomi, że po zakończeniu sezonu opuszczą klub, ale na ten moment pozostają kluczowi dla drużyny, zwłaszcza w walce o mistrzostwo Serie A.
Choć każdy z nich zawiódł na swój sposób, teraz Simone Inzaghi liczy na ich pomoc. Arnautović i Asllani, mimo że nie zagrali ani minuty w półfinałach Ligi Mistrzów z Barceloną, mają wyjść w pierwszym składzie na niedzielny mecz z Torino (choć rozważana jest też opcja z Taremim). Podobnie Correa, który nie znalazł się na liście UEFA, może dostać swoją szansę.
Austriak i Argentyńczyk odejdą latem jako wolni zawodnicy, natomiast klub planuje zarobić na sprzedaży Asllaniego.
Mogą już mieć spakowane walizki, ale ich zaangażowanie pozostaje pełne. Po golach przeciwko Barcelonie Arnautović i Asllani byli jednymi z pierwszych, którzy rzucali się w objęcia kolegów, a Correa po końcowym gwizdku świętował z drużyną na środku boiska — czytamy w CdS.
Komentarze (17)
Jakby za wymienionych graczy przyszli np Anguisa, David i na napadziora 4 Esposito byłby mega skok jakościowy
Do tego zmiennik na PW i byłoby super
Można się pożegnać.
Przychodzi Petar Sucić, dość wszechstronny pomocnik.
Pewnie w jego miejsce.
Correa kompletny niewypał.
Z kolei ostatnie nawet niezłe występy Arnautovicia nie powinny wystarczyć by pozostał.
Powinni szukać miejsca w innych klubach.
A tak na serio to wątpię aby się ktoś po niego zgłosił więc jako opcja nr 4/5 może zostać jeszcze sezon. Jego ratuje to, że w przeciwieństwie do grill-mastera i Ibry z temu przyszedł za darmo.