
Corriere della Sera kolejny raz rozpisuje się w swoim papierowym wydaniu na temat pokerowej rozgrywki między Interem, Milanem, a władzami miasta Mediolan, w sprawie własności nie tylko samego Stadio Giuseppe Meazza, ale też wartych setki milionów euro gruntów w dzielnicy San Siro.
Oprócz kolejnych podsumowań i przeprowadzenia czytelnika przez opisywane, również przez nas, zagadnienia związane z przepychankami pomiędzy oboma klubami, a władzami miasta, rzymscy dziennikarze ujawniają, że magistrat planuje postawienie Interowi i Milanowi ultimatum w kwestii określenia swoich intencji wobec gruntów okalających mediolański stadion. Już dziś wyglądając z Terzo Verde przez lukę w trybunach Meazza, zobaczyć możemy jak prężnie postępują kolejne innwestycje mieszkaniowe w tej dzielnicy. Rozwój miasta nie tylko podbija ceny gruntów, ale skłanie też miejskie władze to zmuszenia klubów, aby te określiły swoje plany po tym jak odgrażały się na temat alternatywnych lokalizacji. Terminem, o którym mowa w doniesieniach CdS ma byc lato 2025 roku.
Komentarze (2)