Przede wszystkim jedna formacja jest uważana za kompletną i wysoce konkurencyjną - mowa tu oczywiście o środku pola.
Sześć żywiołów, jeden silniejszy od drugiego, wraz z przybyciem Zielińskiego, który uzupełnia listę sześciu wyjątkowych nazwisk Inzaghiego.
Jak podkreśla Corriere dello Sport, poziom środka pola wzrósł, wystarczy przypomnieć, że Zieliński, Asllani i Frattesi są alternatywami dla podstawowych Mkhitaryana, Calhanoglu i Barelli. Technika i jakość w ogromnych dawkach, aby podnieść poprzeczkę i nie cierpieć z powodu kalendarza, który nigdy nie był tak zatłoczony. Wszystko teraz zależy od trenera - będzie musiał uporać się z tym słodkim „problemem”.
Komentarze (11)
Na Serie A wyglądamy mocno, ale na Lige Mistrzów to za mało.
Dodatkowo Juve i Milan robią według mnie lepsze transfery w tym okienku niż my.
Liczę że po kontuzji Buchanan odpali
Pamiętam jak 2 sezony temu z ławki wchodził Gaglardini .Mam nadzieję że Okatree nie wróci do tych czasów