Trener Porto, Sergio Conceicao, uważa, że czerwona kartka Otavio zmieniła oblicze meczu i uważa, że w drugim spotkaniu obu drużyn nie powinien zagrać Lautaro Martinez. Inter wygrał wczoraj 1:0 po trafieniu Romelu Lukaku i na mecz do Portugalii uda się ze skromną zaliczką.
- Myślę, że wynik jest sprawiedliwy. Ostatnie 10 minut było dla nas bardzo trudne. Otavio został odesłany, karta jest zrozumiała, ale są zawodnicy Interu, którzy również zasłużyli na żółte kartki. Uważam, że Lautaro Martinez powinien zostać ukarany żółtym kartonikiem za faul na Pepe, a wtedy nie zagrałby w meczu w Portugalii. Sędzia podjął inne decyzje, nie będę mówił, czy słuszne czy nie, oceńcie to sami.
- To tylko pierwszy mecz, był bardzo wyrównany i konkurencyjny. Pamiętam fenomenalną interwencję Diego Costy po strzale Alessandro Bastoniego z pierwszej połowy, ale my również mieliśmy kilka szans na zdobycie bramki.
- Powinniśmy być bardziej agresywni w drugiej połowie, ponieważ zbyt łatwo traciliśmy piłkę w niebezpiecznych sytuacjach, a potem jeszcze dostaliśmy czerwoną kartkę. Wiedziałem, że w tym momencie Inzaghi postara się jeszcze bardziej wykorzystać skrzydła Interu tak, jak robił to przez pierwszą część meczu. Przygotowaliśmy się na to wszystko, ale zabrakło nas w polu karnym w decydujących momentach meczu.
- To trudne do przygotowania mecze, ponieważ przeciwnik ma wiele atutów. Gramy w 1/8 Ligi Mistrzów, najlepszych rozgrywek na świecie. Musimy wiedzieć, co mamy zrobić z piłką, gdy jest w naszym posiadaniu, jak szukać przestrzeni i poruszać się z piłką. Inter z pewnością grał bardzo dobrze, zachował równowagę, ale jeśli spojrzysz na klarowne sytuacje do zdobycia bramki to na tablicy mógłby widnieć inny wynik.
Komentarze (8)