
Wyraźnie zadowolony Antonio Conte udzielił dzisiaj wywiadu w programie "90 minut", już po zapewnieniu sobie Scudetto.
- Jesteśmy już zrelaksowani i bardzo zadowoleni z tego co udało się zrobić. To jeden z największych sukcesów w mojej karierze; przyjście do Interu nie było łatwe, bo drużyna odzwyczaiła się od zwycięstw. Poza tym Inter to bezpośredni rywal mojego poprzedniego zespołu, Juventusu - powiedział na początku trener.
Co według Conte zaważyło na sukcesie? - Kluczowy był tydzień po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Spadła na nas wtedy ogromna fala krytyki. Przyjęliśmy to wszystko na klatę. Niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że ten zespół po prostu nie przywykł do walki na wszystkich frontach.
Co czeka nas w najbliższych tygodniach? - Podejdziemy do ostatnich 4 spotkań z marszu. Szczególnie ciekawy będzie mecz z Juventusem, pojedziemy tam już jako zdobywca tytułu. Poza tym będziemy się cieszyć, bo to jest to co powinniśmy robić. Nie chcę nikogo wyróżniać, cały zespół spisał się na medal. Pokazali, że chcą mi zaufać i dzięki postępowi który dokonaliśmy w tym roku, udało się wygrać. W trakcie każdego meczu staraliśmy się odpowiednio reagować na wydarzenia na boisku. Wtedy gdy trzeba było czekaliśmy, a potem nakładaliśmy pressing. Chłopaki nauczyli się, że nie ma jednego sposobu na czytanie gry, trzeba umieć się przystosować.
Na zakończenie Conte zadedykował Scudetto - Chcę to trofeum zadedykować tym, którzy są blisko mnie, żonie, córkom i rodzinie. Szczególne podziękowania dla Lele Orialego, który przez ostatnie dwa lata był dla mnie ogromną podporą i ten sukces zawdzięczam głównie jemu.
Komentarze (2)