Inter pokonał 2-0 Getafe i zameldował się w ćwierćfinale Ligi Europy. Po spotkaniu wypowiedzi dla Inter TV udzielił trener Nerazzurrich, Antonio Conte:
Był to mecz, który wygrał Inter po stworzeniu sobie wielu okazji, ale to Getafe rozpoczęło to spotkanie lepiej. Jak wyglądało to z ławki?
- Podeszliśmy do przeciwnika zdając sobie sprawę z trudności, jakie mogą wyniknąć. Zaczęli od mocnego uderzenia, a my popełniliśmy błąd ustawiając się bardziej z tyłu. Dużo biegali na początku i pod tym względem prezentowali się lepiej od nas. Ale potem wzięliśmy się do roboty i zaczęliśmy grać, kreując przy tym sytuacje strzeleckie. Spodziewaliśmy się takiego meczu, prawdziwej bitwy. Pozytywny wynik tego meczu oznacza, że zawodnicy stają się coraz lepsi jeśli chodzi o bezwzględność, chęć obrony wyniku i jego kontroli. To krok do przodu, nad którym pracowaliśmy przez cały sezon i teraz zaczyna to dawać efekty. Cieszę się, ponieważ Liga Europy jest dla nas ważnym turniejem, dającym możliwości dalszego rozwoju.
Jak ważna jest rola Lukaku w takich meczach?
- Romelu mógł zaliczyć jeszcze lepszy wieczór. Strzelił świetnego gola. Dużo czasu zajęło mu przystosowanie się do warunków gry, ale był to dobry występ, podobnie jak to, co zaprezentowali Alexis i Lautaro. Obaj zrobili na mnie wrażenie. To był udany wieczór i jestem zadowolony z całego zespołu.
Czy po ostatnich zwycięstwach patrzysz w przyszłość z optymizmem?
- Myślę tylko o swojej pracy. Jestem spokojny, kiedy widzę jak zawodnicy grają z takim pragnieniem i determinacją. Cały czas się rozwijają. Stajemy się twardym zespołem. Wszyscy są zaangażowani w projekt i zadowoleni z tego, co robimy.
Cieszysz się z powodu Eriksena i jego bramki?
- Jestem naprawdę szczęśliwy z jego powodu. Jak wszyscy, potrzebuje trochę szczęścia, żeby wszystko zmienić. Jest świetnym chłopakiem i wie, że dokonuję takich wyborów dla dobra Interu. Cały czas staje się coraz lepszy.
... po wczorajszym meczu nie można niczego stwierdzić bo ten mecz był kompletnie niemiarodajny, po za skalą bo nawet trener Wenecji go olał
Komentarze (8)