Antonio Conte udzielił wywiadu dla Inter TV po zremisowanym meczu ze Spezią 1:1.
Jak ważny jest ten punkt? Czy ciśnienie rośnie, gdy zbliżasz się do celu?
- Poczucie presji jest nieuniknione, zwłaszcza że wielu naszych graczy po raz pierwszy walczy o coś ważnego. Jednak radzą sobie dobrze. Dzisiaj graliśmy bardzo intensywnie i nikt nie mógłby nic powiedzieć, gdybyśmy zdobyli trzy punkty. Rozmawiamy tylko o remisie, ponieważ brakowało nam trochę jakości przed bramką, ale mecz został rozegrany we właściwy sposób. Ale wszystko w porządku, występ był na miejscu. Musimy żyć pod presją. Teraz musimy się zregenerować, biorąc pod uwagę wydatkowaną energię i przygotować się do meczu z Weroną.
To był ciężki mecz, ale Inter pozostał wierny Twoim pomysłom…
- Naprawdę nie mam na co narzekać, jeśli chodzi o zespół. Było prawdziwe pragnienie i determinacja. Mieliśmy kilka sytuacji, w których powinniśmy byli zrobić lepiej. Widzieliście trochę zdenerwowania po golu, ale chłopaki muszą zachować spokój i robić to, co zrobili do dzisiaj. To oczywiście wstyd, ponieważ zasłużyliśmy na trzy punkty, czasami też mieliśmy pecha. Będziemy podążać naszą ścieżką z wielkim pragnieniem i entuzjazmem.
Wydaje się, że Inter rozwija się mecz po meczu i zachowuje wyraźne poczucie tożsamości…
- Oczywiście, mamy swoją tożsamość. Jesteśmy orkiestrą, która wie co grać. Wrócimy do domu z pewnym żalem, że straciliśmy dwa punkty, ale jesteśmy zadowoleni z naszego występu. Próbowaliśmy wszystkiego, nie tracąc równowagi, nieoczekiwane wpadki mogą się zdarzyć.
Komentarze (3)
widziałeś kalendarz, każdy jeszcze potraci punkty
wpadki się zdarzają, a ten mecz był wyjatkowo dziwny