
Antonio Conte udzielił pomeczowego wywiadu dla klubowej telewizji InterTV po wygranym przez Inter spotkaniu z Fiorentiną w rozgrywkach Pucharu Włoch. Oto co opiekun Interistów powiedział na temat zakończonego meczu oraz czekających nas w niedzielę Derbów Włoch:
- Chłopcy spisali się naprawdę dobrze. Grali z dobrym tempem i organizacją przez pełne 120 minut spotkania. Cieszę się również z występów tych, którzy nie grali ostatnio zbyt dużo: spisali się dobrze i pokazali, że mają Inter w swoich sercach oraz że zawsze chcą dobrze sobie radzić na boisku.
Czy ten mecz odpowiedział ci na twoje niektóre pytania czy wątpliwości?
- Otrzymałem tylko pozytywne odpowiedzi na pytania, które mnie dręczyły. Powiedziałem wczoraj, że bez względu na kogo zdecyduję się postawić w dzisiejszym spotkaniu, na boisku pojawi się najlepsza drużyna Interu. Musieliśmy dać niektórym zawodnikom trochę odpocząć, ponieważ grali ostatnio dużo oraz zmagali się z rozmaitymi bólami. Mam tu na myśli m.in.: de Vrija, Bastoniego, Brozovicia, Barellę oraz Lukaku. Jednak mimo to delegowaliśmy na boisko dobry skład. Mamy tutaj grupę chłopaków, którzy chcą sobie dobrze radzić na boisku i są zaangażowani w nasz projekt.
Martwi cię to, że graliście dzisiaj 120 minut przed meczem z Juventusem?
- Nie martwi mnie to, ponieważ chłopcy są dobrze wytrenowani. Pozytywną rzeczą jest to, że grając na trudnym terenie udało nam się awansować do kolejnej rundy rozgrywek. Każde zwycięstwo jest dla nas czystym źródłem pozytywnej energii. Zwycięstwa pozwalają nam naładować baterie. Często ostatnie spotkania powodują u nas nerwowość, dlatego ważną rzeczą było, żeby wygrać dzisiaj. Mamy czas na regenerację przed niedzielnym meczem. Będzie to ważny test, który powie nam, gdzie się obecnie znajdujemy. Zobaczymy również czy w ostatnim czasie, dzięki naszej pracy udało nam się zmniejszyć dystans do nich w porównaniu do ubiegłego sezonu. Przygotujemy się do tego spotkania w odpowiedni sposób, a jego końcowy rezultat może dać nam pozytywny impuls.
Czy Eriksen może być wzmocnieniem tej drużyny?
- Zawsze mówiłem, że musimy być dobrzy w wykorzystywaniu całości naszego potencjału, tak żeby nie został kamień na kamieniu. Zawsze powtarzałem, że Christian jest pozytywnym facetem. Trenował przez cały tydzień i spróbowałem go w nowej roli. Próbowałem w tej roli Barellę, ale on nie jest dobrym reżyserem gry. Staramy się angażować go pod każdym względem, a potem muszę dokonać wyboru. Mam nadzieję, że ten mecz pozwoli mu bardziej uwierzyć w siebie.
Komentarze (5)