
Antonio Conte udzielił krótkiego wywiadu zaraz po zakończonym zwycięstwem meczu przeciwko Cagliari. Wypowiedział się na temat emocji, które odczuwał podczas i po meczu, sytuacji w ligowej tabeli oraz o możliwości dalszego podnoszenia poziomu zespołu:
Jakie emocje towarzyszyły temu uściskowi i pocałunkowi Hakimiego?
- Pobiegłem, żeby przytulić chłopców. Chcę dzielić z nimi radość i chwalić ich ogromny wysiłek w minionym tygodniu. Grupa wie, że ja i mój personel jesteśmy gotowi do walki o nich i dobrze jest dzielić się tymi emocjami, okazując uczucia nawet przez pocałunek! Miałem powtórzyć, że pozostało coraz mniej meczów, a każda wygrana jest warta sześć punktów. AC Milan wygrał wczoraj i ważnym było dla nas aby utrzymać przewagę. Nie jest łatwo być pod ciągłą presją, ale przyzwyczajamy się do tego. Jestem naprawdę zadowolony z postępów, jakie robią chłopcy. Pod każdym względem rozwinęliśmy się w ciągu dwóch lat.
Da Wam to odrobinę wytchnienia?
- Musimy tylko grać dalej, aby wygrywać, dalej pedałować na maksa. Na tym etapie możemy sobie pozwolić na dokonywanie jakichkolwiek obliczeń, a ja po prostu za bardzo lubię wygrywać. Próbuję przekazać chłopcom tę filozofię. Zbliżamy się do naszego celu, ale jeszcze go nie osiągnęliśmy. Odnieśliśmy trzy ogromne zwycięstwa i niezauważanie tego nie ma sensu, ale to nie wystarczy i musimy dalej wygrywać.
- Wydaje się, że Inter wie, jak wykorzystywać momenty podczas gry. Rezerwowi dały ci impuls; czy myślałeś o postawieniu trzeciego napastnika?
- Czasami gramy trzema napastnikami podczas meczów, szczególnie z Sanchezem, ponieważ jest graczem, który może wejść i zrobić różnicę. Dzisiaj dałem odpocząć Lautaro i nie chciałem zmieniać formacji, ponieważ miałem wielu dobrych pomocników na boisku, a Hakimi wchodził na prawą stronę. Gdybyśmy nie strzelili gola, posłałbym Pinamontiego, aby spróbować wymusić grę, ale wolałem trzymać się naszego systemu, ponieważ gracze stwarzali wiele okazji. Gratulacje dla bramkarza Cagliari, ponieważ był genialny.
Czy jest jeszcze przestrzeń do poprawy, czy jesteś na szczycie?
- Ten zespół jest stabilny, ale tak już było w zeszłym sezonie. Skończyliśmy z 81 punktami i dotarliśmy do finału Ligi Europy. Są jednak rzeczy, które można poprawić i chłopcy o tym wiedzą. Zaczynamy dostrzegać właściwą mentalność i walkę, a gracze zasługują na pełne uznanie, ponieważ mocno wierzą w pracę, którą wykonujemy
Dlaczego zamieniłeś Eriksena i Sensiego pozycjami?
- Christian ze wszystkich sił starał się ustawić na właściwej pozycji, więc zdecydowałem się przesunąć go w lewo, gdzie dobrze sobie radził. Następnie przesuwaliśmy piłkę z większą łatwością.
Jak ma się Vidal?
- Podczas naszej ostatniej sesji treningowej zgłosił drobny problem, więc postanowiliśmy nie ryzykować. Mamy nadzieję, że wkrótce wyzdrowieje
Komentarze (6)
Pan Conte vs. Piolismo vs. Pyrlo w drodze po te całe Scudetto