
Corriere della Sera skupia się dziś na swoich łamach na snajperach Serie A i ich przenikliwości.
Ta pierwsza część mistrzostw nie uśmiecha się do Lautaro Martineza, który na razie ma skuteczność (określoną na podstawie stosunku strzałów do goli) dokładnie o połowę mniejszą niż w zeszłym sezonie: Toro notuje średnio jednego gola na 10 strzałów.
Wyraźny wzrost zaliczył jednak Marcus Thuram, lider tabeli strzelców (wraz z Mateo Reteguim) z 7 golami. Jego średnia jest na ten moment znakomita i Francuz potrzebuje tylko 3 strzałów do zdobycia bramki.
Komentarze (0)