
Wygląda na to, że 34-latek powiedział już ostatnie słowo w drużynie Nerazzurrich i nie zyskał przychylności Jose Mourinho. Dacourt był łączony z Bologną, gdzie miałby grać pod okiem Sinisy Mihajlovica, który miał już okazję pracować z Francuzem jako asystent Roberto Manciniego.
Jednakże były gracz Romy wydaje się być zdecydowany, aby powrócić do Anglii, gdzie grał już w Evertonie w latach 1998-1999 oraz w Leeds w latach 2000-2003. Dacourtem były zainteresowane londyńskie kluby Fulham i West Ham United, ale możliwe, że to Bolton wygrywa walkę o podpis Francuza.
Komentarze (8)