Ivan Perisic rozegrał jeden z lepszych sezonów w barwach Interu i był wśród liderów zespołu w zakończonych rozgrywkach. Dzisiaj ma nastąpić spotkanie z agentami piłkarza, które ma być decydujące dla jego dalszych losów.
Chorwat bardzo dobrze zaadoptował się do roli wahadłowego w taktyce Simone Inzaghiego i prezentował równą dyspozycję przez większość rozgrywek. Biorąc pod uwagę, że jego kontrakt z klubem wygasa z końcem czerwca - nie ma nic zaskakującego w tym, że piłkarzem interesuje się wiele klubów europejskich, w tym Juventus oraz Chelsea.
Pierwszy w kolejności jest jednak Inter, którego działacze odbywają dzisiaj spotkanie z przedstawicielami 33-latka. Według informacji podanych przez La Gazzetta dello Sport wolą Nerazzurrich jest podpisanie nowej umowy z Periscem, natomiast nie zamierzają oni proponować podstawowej pensji żądanej przez zawodnika. W zamian za to klub zaproponuje swoje warunki, a więc solidną podstawę i wyrównanie premiami do kwoty, którą Chorwat chciałby zarabiać. Na bazie obecnego kontraktu zarabia on 4,8 miliona euro rocznie, a nowa umowa miałaby gwarantować mu apanaże na poziomie 6 milionów euro. Taką ofertę miał otrzymać od Juventusu.
Niemniej, stanowisko Interu ma pozostać nieugięte i klub w pierwszej kolejności będzie kierował się swoimi założeniami strategicznymi odnoszącymi się do struktury wynagrodzeń w swoich szeregach.
Chcielibyście zobaczyć Chorwata w barwach Interu w następnym sezonie? Jakie warunki kontraktu byłby według Was uczciwe?
Komentarze (5)
Co do apanaży Perysiaka warto jeszcze pomeczyć bułę i wrzucic wiecej bonusow uzalezniajacych jej wysokosc od jakosci jego gry na przestrzeni calego okresu kontraktu.
Perysiak w takiej formie jest wart bez wątpienia te 6-7 netto , jednak za duzo mamy wyblakłych gwiazdorów z metryką 33+ oraz kominową gażą za wczesniejsze zasługi, których wypychamy już kijem z klubu, byle tylko odeszli i zwolnili budżet, nawet za darmo.
Trzeba i warto sie zabezpieczyc przed takim obrotem sprawy wlasnie takimi bonusami.